Rolnik szuka żony rozstanie

Jedni z najbardziej lubianych uczestników programu „Rolnik szuka żony” posprzeczali się. Para zrobiła to przed kamerą. Zatem całą kłótnię mogli zobaczyć użytkownicy mediów społecznościowych. Co spowodowało spięcie między małżonkami?

Ania i Grzegorz z „Rolnik szuka żony” poróżnili się przez samochód

Przypomnijmy, iż Anna i Grzegorz Bardowscy to ulubieńcy widzów TVP. Para zakochała się w sobie w 2. edycji „Rolnik szuka żony”. W kwietniu tego roku minęło sześć lat od kiedy są małżeństwem. Dodajmy, iż rolnicy wspólnie wychowują synka Jasia i córkę Liwię.

Po zakończeniu programu Ania Bardowska zaczęła prężnie działać w mediach społecznościowych. Rolniczka pokazuje w sieci życie swojej rodziny na wsi. YouTube to jeden z kanałów, na którym uczestniczka „Rolnik szuka żony” jest aktywna.

Ania Bardowska regularnie publikuje filmiki we wspomnianym serwisie internetowym. Nie inaczej było w ostatnich dniach. Tym razem żona Grzegorza pokazała kulisy wyboru dodatków do domu.

Niespodziewanie w pewnym momencie doszło do kłótni między małżonkami. Co ciekawe, problemem nie okazały się dekoracje do właśnie budowanego przez nich domu, ale samochód pary. Na nagraniu widzimy jak Bardowscy sprzeczają się o uszkodzone auto.

Zacznijmy jednak od początku. Gwiazdy „Rolnik szuka żony” wybrały się do Wrocławia, aby zakupić dodatki do swojego gniazdka. Nieoczekiwanie przed kamerą doszło do sprzeczki. „Zaczynamy vlog od kłótni. Mój mąż oszalał” – stwierdziła Bardowska.

Powodem konfliktu był zarysowany zderzak z tyłu samochodu. Każde z małżonków twierdziło, że to nie ono spowodowało uszkodzenie. „Nie ja, może ktoś mnie. Ale ja naprawdę idealnie parkuję. Ja nawet jak krzywo zaparkuje, to się denerwuje i poprawiam, żeby stać idealnie w liniach” – powiedziała kobieta. Dodajmy, iż uczestniczka „Rolnik szuka żony” pokazała internautom zarysowania na aucie.

Chociaż para nie doszła do porozumienia tj. nie ustalono, kto uszkodził samochód, to nie popsuło im to dalszej części wyjazdu. Po przyjeździe do Wrocławia zgodnie ruszyli na zakupy, by znaleźć dekoracje do nowego domu.

Poniżej zamieszczamy wspomniane nagranie, które Ania Bardowska opublikowała w mediach społecznościowych.

źródło: Lelum

Zobacz również: