Do tragicznego wypadku doszło w minioną niedzielę w województwie wielkopolskim. Młody mężczyzna wybrał się na ryby. Niestety wędkarz już nigdy nie wróci do domu. 30-latek nie żyje.
Dramatyczny finał wędkowania. Młodego wędkarza poraził prąd
Tragedia rozegrała się w miejscowości Szczodrzykowo pod Kórnikiem w województwie wielkopolskim. 30-letni mężczyzna został porażony prądem w trakcie wędkowania. Dodajmy, iż wpadek miał miejsce podczas zarzucania wędki. Okazuje się, że w pewnym momencie mężczyzna zahaczył żyłką o linię średniego napięcia. Niestety, wędkarz nie żyje.
Według wstępnych ustaleń, ofiara wypadku wybrała się na ryby nad Zalew Szczodrzykowo pod Poznaniem. Był wieczór. Podczas zarzucania wędki 30-latek został porażony prądem. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Maszyna przybyła nad zbiornik wodny około godziny 20:00.
Porażony prądem mężczyzna był reanimowany na miejscu. Następnie przetransportowano go śmigłowcem LPR do szpitala. Niestety dzień później policja przekazała przykrą informację. Życia wędkarza nie udało się uratować. „W poniedziałek 4 lipca w godzinach przedpołudniowych otrzymaliśmy informację, że mieszkaniec Poznania zmarł” – podała rzeczniczka prasowa poznańskiej policji, Marta Mróz.
Przedstawicielka policji poinformowała także, iż zmarły 30-latek był mieszkańcem Poznania. Nad Zalew Szczodrzykowo wybrał się, aby łowić ryby. Jak się okazało była to ostatnia wyprawa w jego życiu.
Policja zaznaczyła, że całe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako nieszczęśliwy wypadek. „Nic nie wskazuje na udział osób trzecich, ale my swoje czynności oczywiście prowadzimy, bo musimy zbadać wszystkie okoliczności i sprawdzić m.in. czy to miejsce jest odpowiednio oznakowane” – dodała rzeczniczka poznańskiej policji.
źródło: Fakt
