Maryla Rodowicz

Fani Maryli Rodowicz są zaniepokojeni. Piosenkarka ma poważne problemy ze zdrowiem. Doszło nawet do tego, że gwiazda musi brać bardzo silne leki. Wielbiciele zatanawiają się co dalej z karierą artystki? Czy zobaczymy ją jeszcze na scenie?

Maryla Rodowicz boryka się z ogromny bólem

W tym roku Maryla Rodowicz skończy 77 lat. Od jakiegoś czasu gwiazda zmaga się z licznymi kłopotami zdrowotnymi. Przypomnijmy, iż na początku tego roku piosenkarka trafiła do szpitala. Okazało się, że u artystki odnowiła się dawna kontuzja. Kobieta nie mogła grać w swojego ukochanego tenisa. Jednak co gorsza, miała problemy z poruszaniem się. Lekarze zdecydowali się przeprowadzić operację.

Wokalistka przeszła artroskopię. Później czekał ją odpoczynek oraz rehabilitacja. Wydaje się, że ten okres w życiu Rodowicz nie należał do najmilszych. Artystka regularnie pubikowała w mediach społecznościowych wpisy, z których można było wywnioskować, iż czuje się bardzo samotna.

W kwietniu gwiazda wyznała, iż regularnie ćwiczy. Wszystko po to, aby wrócić do pełnej sprawności. Z powodu mocnego bólu, Rodowicz musi jednak brać silne leki. Zażywa je także przed koncertami. Przypuszczalnie bez tego typu wspomagania, nie byłaby w stanie ustać na scenie przez cały występ. „Biorę wtedy silne leki przeciwbólowe, ale mogę. Lekarz mi powiedział, co mam brać” – wyznała piosenkarka.

Zatem jak widać, artystka nie zamierza kończyć kariery. Wielbiciele gwiazdy polskiej piosenki mogą zatem odetchnąć z ulgą. Rodowicz nadal będzie podróżować po kraju prezentując swoją muzykę.

Niemniej warto podkreślić, iż ostatnio doszło do niebezpiecznego incydentu. Maryla Rodowicz musiała odwołać koncert. Wszystko z powodu wspomnianych leków. Artytka zażyła jednocześnie proszki przeciwbólowe i antybiotyk na zapalenie oskrzeli. Medykamenty te weszły w niebezpieczną interakcję. „W połączeniu z antybiotykiem dały jakiś dziwny efekt, strasznie spadło mi ciśnienie. W życiu nie miałam takiej sytuacji, żeby nie móc ruszyć ręką ani nogą. Musiałam odwołać koncert, ale już następny zagrałam” – wytłumaczyła.

źródło: se.pl

Zobacz również: