Olena Zełenska

Pierwsza dama Ukrainy udzieliła wzruszającego wywiadu. Olena Zełenska zwróciła się do dzieci i kobiet, które przebywają w Polsce. Kobieta zabrała także głos na temat swojego męża, czyli prezydenta Ukrainy. Jej słowa mogą poruszyć do łez.

Olena Zełenska w pięknych słowach mówi o swoim małżonku

Żona Wołodymyra Zełenskiego we wzruszający sposób wypowiedziała się na jego temat. „Musicie państwo zrozumieć, że on zawsze taki był. Był człowiekiem, na którym można polegać. Człowiekiem, który nigdy nie zawiedzie. Który będzie trwał do końca. Po prostu teraz cały świat dostrzegł to, co wcześniej być może nie było dla wszystkich jasne” – zaznaczyła prezydentowa.

W rozmowie z dziennikarzem Olena Zełenska przyznała, iż w tej chwili swojego męża – prezydenta Ukrainy, widzi tylko na ekranie, czyli tak jak reszta świata. Przypomnijmy, iż Wołodymyr Zełenski nie ma zamiaru poddać się Rosjanom ani uciec z kraju. Nie zmienia tego fakt, iż wie bardzo dobrze, że jest dla Rosji „celem numer jeden”. W tym miejscu warto dodać, że ukraińskie służby wielokrotnie informowały o nieudanych zamachach na życie ukraińskiego przywódcy.

„Od 24 lutego widuję mojego męża tak samo jak państwo – w telewizji oraz na nagraniach wideo jego przemówień. A to dlatego, że od tego momentu zamieszkał on przy ulicy Bankowej, w swoim miejscu pracy. Dzieci są ze mną, ale oczywiście nasz rozkład dnia również uległ zasadniczym zmianom. Nie robimy żadnych planów na weekendy czy czas wolny. Na wojnie nie ma dni wolnych od pracy i czasu wolnego. Często nie wiesz nawet, jaki jest dzień tygodnia. Jest tylko to, co dzisiaj, to, co trzeba zrobić. Dzieci na przykład muszą się uczyć, oczywiście zdalnie” – wyznała pierwsza dama.

Prezydentowa także nie próżnuje w tym czasie. Olena Zełenska działa w obszarach dotyczących pomocy humanitarnej i ochrony dzieci. Kobieta często pokazuje za pomocą mediów społecznościowych okrucieństwo rosyjskich żołnierzy.

Prezydentowa nie kryje swojej wdzięczności

Dziennikarz zapytał Olenę Zełenską, co chciałaby przekazać swoim rodakom przebywającym w Polsce. W odpowiedzi kobieta zwróciła się szczególnie do kobiet i dzieci. Padły wzruszające słowa. „Żałuję, że nie mogę objąć każdej z nich. Łatwo sobie wyobrazić, jaką trudną drogę przeszły, uciekając z piwnic czy schronów (…). Wyobrażam sobie, jak trudno jest zostawić dom, z którym związane są plany i wspomnienia, miasto, w którym wszystko znasz, ulicę, którą codziennie chodzisz. Jak trudno jest wytłumaczyć dzieciom, że one też muszą to wszystko zostawić, że teraz przez długi czas nie będą miały nic swojego, wszystkiego tego, do czego są przyzwyczajone i co kochają” – powiedziała.

Zełenska nie kryła radości z powodu pomocy, jakiej Polska udzieliła uchodźcom z Ukrainy. „Bardzo się cieszę i jestem wdzięczna, że Polacy robią wszystko, żeby te kobiety i dzieci znowu zaczęły się uśmiechać i żeby stopniowo zaczęły się czuć jak w domu. Bardzo dobrze, że znalazły się właśnie w Polsce, która jest prawdziwie bratnim krajem, która nasz ból potraktowała jak własny” – zaznaczyła.

źródło: se.pl

Zobacz również: