Witold Paszt z

Od jakiegoś czasu fani Witolda Paszta zastanawiają się, co dzieje się z piosenkarzem. Teraz pojawiły się nowe wiadomości na temat stanu zdrowia jurora „The Voice Senior”. Niestety, nie są to dobre wieści. Oto szczegóły.

Trener z „The Voice Senior” wróci na scenę dopiero za kilka miesięcy

Przypomnijmy, iż o poważnych problemach zdrowotnych Witolda Paszta usłyszeliśmy 5 lutego tj. w dniu wielkiego finału talent show TVP. Wówczas sam muzyk opublikował w mediach społecznościowych niepokojące oświadczenie. Juror „The Voice Senior” poinformował, że z powodów zdrowotnych zabraknie go wieczorem w telewizyjnym studiu.

Oczywiście wielbicieli muzyka mocno zmartwiła powyższa wiadomość. Ponieważ zarówno Witold Paszt, jak i jego najbliżsi milczeli, zaczęły pojawiać się spekulacje na temat stanu zdrowia wokalisty zespołu „VOX”.

W końcu głos zabrała córka gwiazdy „The Voice Senior”. „Mogę jedynie powiedzieć, że tata daje sobie czas na odpoczynek po kilku intensywnych miesiącach pracy i na rekonwalescencję po chorobie do końca marca” – powiedziała Natalia. Kobieta nie ujawniła na co choruje jej ojciec. Pojawiła się natomiast informacja, że za kilka miesięcy piosenkarz wróci na scenę. Takie zapewnienia fanów muzyka nie uspokoiły.

Niedawno na temat problemów zdrowotnych gwiazdy wypowiedział się zwycięzca ostatniej edycji „The Voice Senior”. Przypomnijmy, iż Krzysztof Prusik był członkiem drużny Paszta. Zwycięzca talent show TVP bardzo się martwi się o swojego mentora.

Krzysztof Prusik wyznał, iż w dniu finału „The Voice Senior” jego trener był w tak złym stanie, że nie była możliwa nawet rozmowa telefoniczna. „Trzymam kciuki za jego szybki powrót do zdrowia, bo to fantastyczny opiekun i człowiek. Nie udało nam się porozmawiać po finale przez telefon, bo na razie ze względu na jego zdrowie taka rozmowa nie jest możliwa. Wierzę jednak, że się spotkamy, jak wydobrzeje. Na razie nie chcę mu zawracać głowy swoją osobą” – powiedział zwycięzca programu.

Uczestnik telewizyjnego hitu przyznał, iż ze względu na nieciekawy stan zdrowia lidera „VOX”, w dniu finału w studiu panowała smutna atmosfera. „Czułem się trochę w studiu jak sierotka Marysia. Każdy uczestnik miał swojego jurora, a ja byłem sam. Niestety, Witek choruje, więc siła wyższa” – nie krył Prusik.

Źródło: Pomponik

Zobacz również: