Dawid Kubacki i Jacek Kurski

Wczoraj Dawid Kubacki wywalczył brązowy medal Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, ale transmisja na żywo z tego wydarzenia w Telewizji Polskiej wywołała wiele skrajnych emocji. Do wszystkiego odniosła się żona naszego medalisty olimpijskiego, Marta Kubacka. Padło wiele gorzkich słów.

Marta Kubacka odpowiada Jackowki Kurskiemu. Poleciały iskry!

Cała „afera” rozpoczęła się, kiedy Przemysław Babiarz kończył transmisję z konkursu olimpijskiego na skoczni normalnej. Zasugerował wówczas, że dobry wynik Kubackiego i Stocha to efekt tego, że skoki narciarskie wróciły do swojego domu, do TVP, gdzie ostatnio były nieobecne z niezależnych od Telewizji Polskiej przyczyn. To był wyraźny pstryczek w nos dla stacji TVN.

Taką narrację podtrzymał też prezes Telewizji Polskiej. „Sami Państwo widzieli, co się stało. Kiedy tylko skoki wróciły do Telewizji Polskiej natychmiast przyszły też sukcesy Polaków Mamy medal igrzysk olimpijskich dla Polski! 2 Polaków w szóstce, 4 w rundzie finałowej. Brawo polscy skoczkowie, brawo Dawid Kubacki! Bądźmy razem z TVP.” – napisał wymownie na Twitterze Jacek Kurski.

Takich opinii nie wytrzymała zarówno żona Dawida Kubackiego, Marta oraz żona Kamila Stocha, Ewa Bilan-Stoch. Ich reakcje mówią same za siebie.

Mój osobisty mąż zdobył medal IO tylko dzięki swojej ciężkiej pracy, wielu wyrzeczeniom oraz całemu tabunowi ludzi którzy (może nie wszyscy – nie wiem) nie patrza na to gdzie była transmisja. Tak myślę ja – Jego osobista żona.” – zareagowała na komentarze Babiarza i Kurskiego, Marta Kubacka.

Wtóruje jej Ewa Bilan-Stoch, która jest żoną Kamila Stocha, a jednocześnie managerką Dawida Kubackiego. Ewa zauważyła, że Dawid Kubacki jest twarzą Eurosportu, a tam, przecież skoki są obecne nieprzerwanie od bardzo dawna i stacja ta pokazywała wszystkie największe sukcesy Dawida.

Jak myślicie, czy żony skoczków oburzyły się słusznie, czy słowa Przemysława Babiarza i Jacka Kurskiego należało potraktować z przymrużeniem oka? Po komentarzach w mediach społecznościowych widać, że zdania są podzielone.

Zobacz również: