

Do groźnego zdarzenia doszło podczas zimowej zabawy. Pełne radości chwile zamieniły się w dramat. Doszło do wypadku. Poszkodowane zostały trzy osoby.
Wypadek zdarzył się podczas kuligu
Niebezpieczny incydent miał miejsce w sobotni wieczór (22 stycznia) w okolicach Czernichowa na Żywiecczyźnie. To właśnie tam, sześcioro osób postanowiło skorzystać z zimowej aury i urządziło sobie kulig. Niestety w trakcie przejażdżki doszło do wypadku.
Policja bada okoliczności zdarzenia. Natomiast według wstępnych ustaleń poczynionych przez mundurowych wynika, iż jeden z zaprzęgów wywrócił się w trakcie przejazdu. Prawdopodobnie przyczyną wywrotki była kraksa do której doszło podczas kuligu. Wiele wskazuje, iż woźnica jednego z dwóch zaprzęgów konnych najechał wozem na barierę energochłonną i doprowadził do jego wywrócenia.
Na skutek tego niefortunnego zdarzenia troje uczestników zimowej zabawy odniosło obrażenia. „W wyniku wypadku trzy osoby zostały ranne” – przekazała rzecznik komendy policji w Żywcu asp. szt. Mirosława Piątek. Poszkodowani trafili do szpitala. Po ich zbadaniu lekarze uznali, iż życiu i zdrowiu pacjentów nic nie zagraża. „Na szczęście doznali tylko potłuczeń” – wyjaśniła asp. szt. Mirosława Piątek.
Przypomnijmy, iż to nie pierwszy wypadek podczas kuligu tej zimy. W połowie grudnia doszło do dramatu w okolicach Młynar w województwie warmińsko-mazurskim. Wówczas ciągnięte przez samochód sanki przewróciły się, a 8-letni chłopiec został ciężko ranny. Niestety lekarze byli zmuszeni amputować dziecku kciuk.
Na koniec warto zwrócić uwagę, iż w pewnych sytuacjach kulig jest niedozwolony. W myśl przepisów ruchu drogowego na drogach publicznych obowiązuje kategoryczny zakaz ciągnięcia za pojazdem osoby np. na sankach.
Tego typu zabawa może zostać potraktowana jako wykroczenie. Kierowca, którego skontroluje policjant, musi liczyć się z mandatem i punktami karnymi. Jeśli zaś w trakcie przejazdu dojdzie do wypadku, w którym ktoś zginie lub odniesie ciężkie obrażnia, kierującemu pojazdem grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Źródło: Wp.pl