Królowa Elżbieta II
Foto: Instagram

Nieco ponad 9 miesięcy po śmierci Księcia Filipa światło dzienne ujrzała zaskakująca informacja. Chodzi o pogrzeb małżonka monarchini. Okazuje się, że Królowa Elżbieta II stanowczo sprzeciwiła się propozycji przedstawionej przez brytyjski rząd.

Królowa Elżbieta II obawiała się reakcji społeczeństwa

Przypomnijmy, iż Książę Edynburga zmarł 9 kwietnia 2021 roku w wieku 99 lat. Pałac Buckingham poinformował, iż mąż Królowej Elżbiety II odszedł rano, na zamku w Windsorze.

Dodajmy, iż kłopoty ze zdrowiem rozpoczęły się u sędziwego arystokraty na początku lutego ubiegłego roku. Wówczas ukochany Królowej Elżbiety II trafił do szpitala Króla Edwarda VII, a następnie do szpitala św. Bartłomieja. Do domu wrócił w połowie marca. Oficjalnym powodem hospitalizacji była infekcja. Niestety, jak już wiemy, na początku kwietnia 99-latek zmarł.

Uroczystości pogrzebowe Księcia Filipa przypadły na czas pandemii COVID-19. W tym okresie w Wielkiej Brytanii obowiązywały surowe restrykcje dotyczące m.in. liczby osób, które mogły uczestniczyć w zgomadzeniach publicznych. Przykładowo w pogrzebach mogło brać udział maksymalnie 30 żałobników. Poza tym, uczestnicy ceremoni byli zobligowani zachować dwumetrowy dystans społeczny. Oczywiście ta zasada nie dotyczyła ludzi, którzy mieszkali pod jednym dachem.

Ostatecznie pogrzeb Księcia Filipa odbył się 17 kwietnia 2021 roku w kaplicy znajdującej się na zamku w Windsorze. Natomiast teraz, po blisko 10 miesiącach od tamtych chwil, światło dzienne ujrzała zaskakująca informacja.

Według zagranicznych dziennikarzy, po śmierci męża, brytyjski rząd zaproponował Królowej Elżbiecie II zniesienie restrykcji covidowych na czas pogrzebu. Przede wszystkim chodziło o to, aby w ostatnim pożeganiu męża monarchinii mogło wziąć udział więcej niż 30 osób.

Propozycja rządzących spotkała się ze zdecydowaną odmową seniorki rodu Windsorów. Królowa Elżbieta II miała stwierdzić, że nie byłoby to w porządku wobec obywateli i nie skorzystała z oferty.

Co ciekawe, rzecznik premiera Johnsona odmówił potwierdzenia tych sensacyjnych doniesień. „Po prostu nie komentuję doniesień odnoszących się do Pałacu lub jakichkolwiek rozmów, które z nim prowadzimy lub nie. Jak wiadomo, w tym czasie mówiliśmy, że ściśle współpracujemy z dworem królewskim nad ustaleniami i planem, by wziąć pod uwagę wytyczne dotyczące zdrowia publicznego, życzenia dworu królewskiego i osobiste życzenia królowej” – powiedział przedstawiciel rządu.

Źródło: Wprost

Zobacz również: