Jarosław Kaczyński

Ta wiadomość może zaskoczyć niejednego. Wiele wskazuje na to, że Jarosław Kaczyński boleśnie odczuje efekty forsowanych przez swoją partię zmian. Mowa o tysiącach złotych, które straci w bieżącym roku prezes PiS. Oto szczegóły.

Jarosław Kaczyński straci na Polskim Ładzie

Na pewno wiele osób zastanawia się nad tym, ile zarabia Jarosław Kaczyński. Jeden z poczytnych tabloidów dokonał stosownych wyliczeń. Jako wicepremier dostaje około 18 000 złotych brutto. Oprócz tego, co miesiąc na jego konto wpływa około 7045 złotych brutto emerytury z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Poza tym, jest jeszcze dieta poselska w wysokości około 4000 złotych. Podsumowując, co miesiąc prezes PiS wzbogaca się o mniej więcej 30 000 złotych.

Okazuje się jednak, że od 1 stycznia 2022 roku lider Prawa i Sprawiedliwości straci część dotychczas otrzymywanych pieniędzy. Zdaniem dziennikarzy, w związku z nowym systemem podatkowym w Polsce, Jarosław Kaczyński zubożeje o kilkanaście tysięcy złotych w skali roku.

Ponieważ Jarosław Kaczyński jednocześnie pobiera emeryturę i pracuje, tzw. kwota wolna zostanie skonsumowana w wypłacie emerytury. Co to oznacza? Otóż wynagrodzenie polityka będzie pomniejszone o zaliczkę na podatek dochodowy bez kwoty zmniejszającej podatek. „Z obu tytułów pracujący emeryt będzie musiał zapłacić pełną 9 proc. składkę zdrowotną, która nie będzie podlegała odliczeniu od podatku” – tłumaczył dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego.

Według wyliczeń eksperta, Jarosław Kaczyński straci już w styczniu. Wówczas jego pensja będzie niższa o około 1000 złotych. Podobnie będzie w przypadku świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Emerytura wicepremiera wyniesie 208 złotych mniej niż do tej pory.

Reasumując, od tego roku Kaczyński otrzyma miesięcznie o 1200 złotych mniej niż dotychczas. Dodajmy, iż w skali roku straci aż 14 500 złotych. Niewątpliwie to dość spora kwota. Przynajmniej dla przeciętnego Polaka. Wydaje się, że lider partii rządzącej może spać spokojnie. W końcu nadal jego dochody są wysokie w porównaniu z innymi emerytami czy rencistami. Tym bardziej, iż jego pensja parlamentarna została niedawno podwyższona na skutek reformy płac dla najważniejszych osób w państwie.

Źródło: o2.pl

Zobacz również: