koronawirus deltokron

Niestety, nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższych tygodniach pandemia koronawirusa miała się zakończyć. Naukowcy przekazali swoje najnowsze prognozy, oparte o wyniki badań i niestety – nie są one optymistyczne, by nie użyć mocniejszych słów.

Czeka nas znaczne pogorszenie sytuacji koronawirusowej?

Amerykańscy naukowcy nie mają złudzeń. W najbliższych tygodniach medyków czeka największe wyzwanie w walce z COVID-19. „Myślę, że przed nami dłuższa droga, niż myśleliśmy.” – wyjawił znany epidemiolog z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, Jefrrey Shaman.

Wszystko z powodu tego, że według badań rzeczonego uniwersytetu wariant Omikron jest o 35% bardziej zaraźliwy, niż wariant Delta. Kolejne niepokojące zjawiska zaobserwowano w RPA. Okazuje się, że większość osób, która zakaziła się tam Omikronem już wcześniej była zakażona innymi wariantami koronawirusa. To świadczy o tym, że Omikron może mieć łatwą zdolność do niszczenia wcześniej wypracowanej odporności, nie tylko wskutek przebytej choroby, ale i zaszczepienia.

Eksperci z Nowego Jorku nie mają wątpliwości, że najnowszy wariant koronawirusa zmieni przebieg pandemii. Co za tym idzie, w najbliższych miesiącach na całym świecie może dojść do najbardziej śmiercionośnej fali koronawirusa, wywołanej Omikronem. Mimo wszystko warto się zaszczepić, bo na ten moment szczepionki są jedyną realną bronią w walce z COVID-19. Choć w 100% nie chronią przed zakażeniem czy ciężkim przebiegiem, to znacząco obniżają ryzyko wystąpienia takich sytuacji.

źródło: PAP, Stat News, Interia.pl

Zobacz również: