Do niecodziennej, a jednocześnie groźnej sytuacji doszło w jednej z drogerii. Oczom zszokowanych ekspedientów oraz klientów ukazała się kobieta z kilofem w ręku. Osobliwie wyposażona osoba okradła sklep. W tej chwili policja poszukuje złodziejki.
Funkcjonariusze policji starają się odnaleźć kobietę z kilofem. Jak na razie poszukiwania nie przyniosły efektu
Zadziwiająca kradzież wydarzyła się w jednym ze sklepów sieci drogerii Rite Aid w Los Angeles w stanie Kalifornia. Dokładnie rzecz biorąc, w Venice Beach na Lincoln Boulevard. W godzinach popołudniowych do środka weszła kobieta ubranana czarno, która na ramieniu trzymała kilof.
Osobliwie ubrana klientka napełniła koszyk zakupowy produktami. Jednak, w przeciwieństwie do innych, nie zapłaciła za nie. Po prostu, kobieta wyszła z drogerii bez uregulowania należności. Co ciekawe, nie zatrzymała jej ani ochrona, ani policja.
Reakcja osób, które w tym czasie przebywały na miejscu incydentu była dość zróżnicowana. Jeden z pracowników drogerii chciał powstrzmać złodziejkę. Ta jednak zupełnie się tym nie przejęła. Kobieta z kilofem obrzuciła ekspedienta wulgaryzmami. Na koniec powiedziała, żeby milczał. „Zamknij się! Weź przykład z reszty i bądź cicho” – zwróciła się do sprzedawcy.
Część osób, ktore znajdowały się wówczas w sklepie, zaczęła się śmiać. Była jednak i taka klientka, która dbając o swoje i swojej córki bezpieczeństwo, wolała wyjść z drogerii. Po prostu, odłożyła swój koszyk i szybko opuściła sklep.
Oczywiście tajemniczą kobietą z kilofem zainteresowała się policja. Funkcjonariusze póki co bezskutecznie próbują odnaleźć złodziejkę z drogerii. Być może służbom mundurowym pomoże nagranie, które pojawiło się w mediach społecznościowych.
Oczywiście filmik wywołał falę komentarzy internautów. Niektórzy przypuszczają, że to nie pierwszy tego typu incydent z udziałem zamaskowanej złodziejki. Mało tego, uważają, iż tajemnicza osoba spróbuje kolejny raz zrobić coś podobnego. Jeszcze inni byli zbulwersowani tym, że niezwykle pewna siebie kobieta weszła do drogerii jak gdyby nic i tak naprawdę nie zatrzymała jej ani ochrona, ani policja.
Źródło: o2.pl, YouTube
