źródło: radiozet.pl

Oddolna inicjatywa na skalę światową jest możliwa – o tym przekonaliśmy się słuchając wywiadu z dzisiejszymi gości Radia Zet. Mowa w nim o inicjatywie, która ma celu wsparcie osób, które straciły bliskie osoby w trakcie pandemii. Dzień covidowej żałoby narodowej odbędzie się już 3 grudnia.

Już w najbliższy piątek, czyli 3 grudnia 2021 roku odbędzie się ogólnopolska akcja wspierająca osoby, które przeżyły śmierć bliskiej im osoby w czasie pandemii koronawirusa. Jak mówią sami inicjatorzy akcji jest to wydarzenie upamiętniające osoby, które zmarły bezpośrednio na covid-19, a też dla tych, którzy odeszli w wyniku chorób współistniejących lub – jak słusznie zauważyła prowadząca wywiad Beata Tadla – dla osób, którym służba zdrowia nie zdołała pomóc przez samą sytuację pandemiczną w kraju.

„To jest wstrząsające, że państwo nie pochyla się nad tymi tragediami. Z taką sytuacją nie mieliśmy do czynienia od 2 wojny światowej. Nigdy, w tak krótkim czasie, tak wiele osób nie zmarło z powodu koronawirusa i niewydolności systemu służby zdrowia”.

Jak wziąć udział w akcji i kto może do niej dołączyć?

Dołączyć do wydarzenia może każdy – bez względu na swój pogląd na obecną sytuację pandemiczną. Twórcy „społecznej żałoby narodowej” podkreślają, że swoim pomysłem chcą wesprzeć bliskich osób, które odeszły w czasie pandemii koronawirusa i pokazanie im, że nie są pozostawione sobie. Co więcej dodają, że tym bardziej ważna jest ta akcja, ponieważ tego wsparcia nie daje państwo. Aby wziąć udział w akcji wystarczy zrobić dwie rzeczy. „Ubierzmy się na czarno, a o 18:00 zapalmy świeczkę w oknie” – powiedział jeden z gości Beaty Tadli, .

Wywiad Radia Zet: Dzień covidowej żałoby narodowej

Gośćmy dzisiejszej rozmowy w programie „Gość Radia Zet” byli socjolog dr Tomasz Sobierajski oraz psychoterapeuta i inicjator akcji Maciej Roszkowski. W rozmowie padło wiele ważnych dla tej sprawy stwierdzeń. Zarówno goście, jak i dziennikarka prowadząca doszli do te jego wniosku: „ta akcja społeczna ma kluczowe znaczenie dla społeczeństwa (…)”.

„Bliscy widzą zmarłych ostatni raz, kiedy wsiadają do karetki, czasem nigdy ich więcej nie usłyszą. Lekarze nie mogą pomóc w rozmowie telefonicznej. Wiele osób czuje się opuszczonych. Pamiętajmy o wszystkich, którzy odeszli”.

Maciej Roszkowski proponuje, aby dzień 3 grudnia ogłosić dniem upamiętniającym ofiary pandemii: „liczby zgonów z powodu koronawirusa będą stale rosły. Ten 3 grudnia będzie zapewne wpisany już na stałe w kalendarz jako dzień covidowej żałoby narodowej”. Czy jest to dobry pomysł? Jutro się z pewnością okaże jak społeczeństwo odbierze cały pomysł, i cz faktycznie pojawiają się osoby, które docenią wysiłek pomysłodawców i uczestników wydarzenia.

źródło: radiozet.pl

Zobacz również: