wojna na Ukrainie

Do niewyobrażalnej tragedii doszło wczoraj podczas parady Bożonarodzeniowej. Rozpędzony SUV wpadł w tłum ludzi. Służby donoszą o zabitych oraz nawet 20 rannych osobach. Podejrzany już został aresztowany. Ze wstępnych ustaleń wynika, że śledczy podejrzewają wątek terrorystyczny.

Tragedia w Stanach Zjednoczonych. Samochód wjechał w tłum, wielu rannych i ofiary

Dramat rozegrał się na oczach wielu ludzi w miejscowości Waukesha w amerykańskim stanie Wisconsin. „Ponad 20 osób zostało rannych, wśród ofiar są także zabici, ale ich liczby nie podano. Podejrzany został aresztowany.” – czytamy na stronie Polskiego Radia. Znamy już więcej szczegółów.

Wieści te zostały potwierdzone przez amerykańskie służby. Paweł Żuchowski, korespondent Radia RMF FM w Stanach Zjednoczonych pisze, że sprawca uderzył między innymi w grupę dziewczynek ze szkolnego zespołu tanecznego. W internecie już pojawiły się pierwsze nagrania z miejsca dramatu, które publikujemy poniżej.

Dziennikarze informują, że wśród ofiar są także dzieci. Służby proszą ludzi aby w miarę możliwości unikali centrum miasta. Jednocześnie zapewniają, że nie ma już niebezpieczeństwa, gdyż sprawca został ujęty i aresztowany.

W kierunku sprawcy oddano strzały. W taki sposób został powstrzymany. „W tej chwili nie wiadomo, czy działania sprawcy miały podłoże terrorystyczne i dlaczego wjechał rozpędzonym autem w bożonarodzeniową paradę. Świadkowie mówią, że potrącając ludzi nie hamował.” – dodaje cytowane już wyżej Polskie Radio.

Na poniższych zdjęciach widać wiele służb pracujących na miejscu, co także obrazuje skalę tragedii. Swoje wydał także Biały Dom. „Nasze serca są ze wszystkimi, którzy ucierpieli z powody tego strasznego zdarzenia. Jesteśmy w kontakcie z władzami stanowymi i lokalnymi. Oferujemy wszelkie wsparcie, jakie tylko będzie potrzebne.” – czytamy w komunikacie administracji Prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena.

źródło: Polskie Radio, IAR, Twitter

Zobacz również: