nie żyją dwaj Polacy w Ukrainie

Śmierć młodej osoby, zwłaszcza niespodziewana, zawsze jest olbrzymią tragedią. Światem sportu właśnie wstrząsnęła wiadomość o zgonie młodej siatkarki. Zaledwie 21-letnia zawodniczka zmarła nagle.

Nikt nie był przygotowany na śmierć dziewczyny

Dramatyczna informacja pojawiła się w mediach 8 listopada. Przekazał ją za pomocą mediów społecznościowych Siatkarski Klub Ural z Ufy w Rosji. „Wydarzyła się wielka tragedia, odeszła Aliya Chambikowa, środkowa Ufimoczki Ufa. Składamy kondolencje rodzinie i przyjaciołom… Aliya Chambikowa miała 21 lat. Zmarła nagle z powodu choroby” – czytamy we wpisie poświęconym śmierci sportsmenki.

Rzecznik klubu, w którym grała Aliya Chambikowa zaznaczył, że 21-latka była utalentowaną siatkarką. Denis Taipov podkreślił, że dziewczyna była niezwykle serdeczną i lubianą osobą w zespole. Śmierć młodej siatkarki wstrząsnęła wszystkimi, którzy ją znali. „Aliya zmarła 7 listopada. To dla nas duży szok, bardzo duża strata. Aliya była wspaniałą osobą, wesołą. W zespole miała doskonałe relacje ze wszystkimi. Trudno opisać słowami, co się wydarzyło” – wspomina Taipov.

Okazuje się, że Chambikowa zmagała się ostatnio z problemami zdrowotnymi. Z tego powodu, zawodniczka zamiast zagrać w kolejnym meczu klubu Ufimoczki Ufa trafiła do szpitala. Niestety, jak się okazało 21-latka niespodziewanie zmarła. „Spełnił się najgorszy scenariusz” – przyznaje rzecznik rosyjskiego zespołu.

Odejście tak młodej osoby, do tego sportowca, wywołała falę spekulacji. Niektórzy sugerowali jakoby Aliya zmarła z powodu COVID-19. Prawdopodobnie domysły internautów doprowadziły do tego, iż do całej sytuacji odniósł się wspomniany Denis Taipov.

Mężczyzna nie kryje, iż włodarze klubu celowo nie podali dokładnej przyczyny śmierci swojej zawodniczki. Rzecznik zaznaczył jedynie, iż przyczyna śmierci była zupełnie inna choroba niż koronawirus. „Naradziliśmy się i postanowiliśmy, że klub nie będzie podawał przyczyny. To sprawa osobista. Widziałem, że wielu w komentarzach pisze się o koronawirusie. Nie, to nie jest COVID-19” – tłumaczy przedstawiciel zespołu Ufimoczki Ufa. „W ostatnim miesiącu zdiagnozowano u niej powszechną, poważną chorobę. Zdecydowaliśmy się tego nie nagłaśniać. Aliya opuściła ostatnią kolejkę i była w szpitalu. Niestety spełnił się najgorszy scenariusz” – dodał na koniec.

Źródło: Instagram, Sportowe Fakty

Zobacz również: