Krystyna Pawłowicz

Już kilkukrotnie Krystyna Pawłowicz przyzwyczaiła, że nie gryzie się w język, czy jak mówi młodzież, nie bierze jeńców. Tym razem było podobnie. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w swoich mediach społecznościowych odniosła się do ostatnich wypowiedzi Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego.

Krystyna Pawłowicz zwróciła się do Tuska i Sikorskiego. Mocne słowa

Wszystko zaczęło się w dniu urodzin nieżyjącego Pawła Adamowicza. To wówczas najpierw Donald Tusk, a następnie Radosław Sikorski poinformowali, że oni, jak i wielu innych członków Platformy Obywatelskiej otrzymało listy z pogróżkami. Tusk zacytował nawet jego treść, a po wszystkim zwrócił się z apelem do Jarosława Kaczyńskiego. Lider Platformy Obywatelskiej zasugerował, jakoby Kaczyński był bezpośrednio odpowiedzialny, że takie sytuacje mają miejsce (całość tutaj). Teraz do sprawy postanowiła odnieść się Krystyna Pawłowicz.

Jak zwykle bywa, Pawłowicz skorzystała z zasięgów swoich mediów społecznościowych, gdzie już od dość długiego czasu jest niezwykle aktywna. Ostry wpis Pawłowicz z tempem francuskiego TGV obiegł cały internet. „Panie Sikorski, panie Tusk, najpodlejsze groźby i obelgi ja i inni sędziowie Trybunału Konstytucyjnego otrzymujemy od WAS i waszego środowiska od dawna. Jeśli wy lub któryś ze świrów przez was pobudzony przejdzie do czynów, to będziecie za skutki swojego szczucia współodpowiedzialni.” – napisała Krystyna Pawłowicz.

Pod wpisem Krystyny Pawłowicz pojawiło się wiele komentarzy. Część osób zgadza się z nią, a część, jak to w polityce bywa, krytykuje. Szkoda tylko, że dyskusja tak naprawdę jest mało merytoryczna i polega na wzajemnym obrzucaniu się błotem. Niestety, ale chyba takich czasów dożyliśmy i ciężko będzie zawrócić ten polityczny nurt.

Zobacz również: