

Wszyscy z coraz większym zaciekawieniem spoglądają na sondaże. Otóż w 2023 roku czekają nas wybory parlamentarne. Możliwy, choć mało realny, jest też scenariusz wcześniejszych wyborów. To jednak spekulacje, a fakty są takie, że opublikowany właśnie sondaż wyborczy CBOS jest ciosem dla dwóch dużych partii politycznych. Czy znajdą się one poza Sejmem Rzeczypospolitej Polskiej? Wiele na to wskazuje.
Coraz gorsze notowania dwóch partii. Sondaż wyborczy daje im do myślenia
Zacznijmy od tego, że sondaż wyborczy CBOS daje ogromną przewagę Prawu i Sprawiedliwości. Aktualnie rządząca partia Jarosława Kaczyńskiego może liczyć aż na 35% poparcie. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z zaledwie 15% poparciem, a tylko 11% respondentów zadeklarowało głosowanie na Polskę 2050 Szymona Hołowni, która, jak pamiętamy, jeszcze niedawno dzielnie goniła Prawo i Sprawiedliwość.
A co słychać za wielką trójką? Stosunkowo dobrze (choć nieco słabiej, niż ostatnio) mają się notowania Konfederacji. Na to ugrupowanie chce głosować 6% pytanych przez CBOS. I co ciekawe, na tym kończy się potencjalny skład przyszłego Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.
Poza parlamentem znalazłaby się Lewica z zaledwie 4-procentowym poparciem oraz PSL, na które chce głosować jeszcze mniej, bowiem 2%. Szans, zdaniem ankietowanych CBOS na wejście do Sejmu nie ma także Porozumienie Jarosława Gowina. W tym przypadku mówimy o 1% poparciu.
Powyższy sondaż wyborczy opiera się o osoby zdecydowane. Olbrzymią ciekawostką, a zarazem niewiadomą jest fakt, że aż 23% pytanych nie wie jeszcze, na kogo chce zagłosować w wyborach parlamentarnych w 2023 roku. 3% odmówiło odpowiedzi na zadane pytanie o preferencje wyborcze. Z kolei chęć głosowania zadeklarowało aż 78%, co byłoby rekordową frekwencją.
źródło: PAP, Interia, CBOS