Marcin Bielecki PAP

Bulwersujące doniesienia z Wielkopolski. Wszystko rozegrało się w Pile. To właśnie tam pod osłoną nocy 5-letni chłopiec błąkał się po ulicach miasta. Niebywałe, co w tym czasie robiła jego matka.

5-latek błąkał się po ulicach. Ustalono, co w tym czasie robiła matka

Przypadkowy przechodzień zawiadomił policję po tym, jak około godziny 2 w nocy natrafił na błąkającego się, spanikowanego i płaczącego 5-latka. Mundurowi przybyli na miejsce zdarzenia byli w szoku. „Zrozpaczony chłopiec przyznał, że wyszedł z domu szukać swojej mamy, ponieważ miała wyjść do swojej koleżanki tylko na chwilę. Powiedział również policjantom, że to nie pierwsza taka sytuacja, kiedy zostaje sam w domu.” – miało wyjawić dziecko, cytowane przez starszego sierżanta Wojciecha Zeszota z komendy policji w Pile.

Szokuje zwłaszcza to, że do takiej sytuacji miało dojść nie po raz pierwszy. Funkcjonariusze policji ustalili, że matka w nocy bawiła się w jednym z klubów, a rano, kiedy policja zapukała do jej drzwi, była w szoku. „Kobieta była pijana i nie wiedziała nawet, że syna nie ma w domu.” – donosi Interia.pl, powołując się na informacje policyjne.

Chłopiec został odwieziony do rodziny zastępczej. To jednak nie koniec wstrząsających doniesień. „Badanie na zawartość alkoholu wykazało blisko 1,5 promila w jej organizmie. Mundurowi zabezpieczyli również znalezione w lodówce ponad 4 g amfetaminy. Kobieta została także skierowana na badania, których wstępny wynik potwierdził obecność amfetaminy w organizmie.” – dodał st. sierż. Wojciech Zeszot z pilskiej policji.

źródło: Interia, PAP

Zobacz również: