Emocjonujący mecz Stali Mielec i Radomiaka Radom już za nami. Okazuje się jednak, że emocji nie brakowało i po meczu – pod mieleckim stadionem doszło do niemałych zamieszek. Do sieci trafiło nawet nagranie jednego z lokalnych portali, jednak wydarzyło się dużo więcej, niż pokazano. Chodź był tom mecz ekstraklasy, okazuje się, że tej klasy zabrakło niestety niektórym kibicom.
Nie da się ukryć, że to spotkanie wzbudzało ogromne emocje nie bez przyczyny. Zwłaszcza dla Stali Mielec, której po ostatnich meczach zwycięstwo było potrzebne jak rzadko. Drugą kwestią było to, że mecz rozgrywał się pomiędzy niekoniecznie sympatyzującymi miastami. Skończył się nieciekawie, bowiem takich „sportowych” zamieszek nie było, choć to pojęcie względne, dawno.
Stal Mielec – Radomiak Radom: co się wydarzyło po meczu?
Po sobotnim meczu w Mielcu doszło do nieciekawych zdarzeń w postaci starć kibiców oby drużyn. Trudno jednak stwierdzić jaki udział w zamieszkach kibice z Radomia, a jaki z miasta gospodarzy spotkania. Niemniej skończyło się poważnie. Warto dodać, że w już czasie spotkania kibice obu drużyn dawali znać o tym, iż spór narasta. Do tego stopnia, że komentator podczas meczu kilka razy interweniował prosząc chociażby o kulturę słowa, zwłaszcza, że w mecz transmitowany w telewizji.
Jak wynika z relacji portalu wcj.pl, do konfliktu doszło tuż po zakończeniu emocjonującego meczu – przyjezdni kibice udali się już do samochodów. To mieleccy kibice mieli dążyć do starcia z kibicami przeciwnej drużyny. Na miejscu obecnych było sporo jednostek policji, ostatecznie jednak do bójki nie doszło. Policjanci użyli gazu, aby rozproszyć tłum, wówczas nikogo nie zatrzymano. Jedna z grup mężczyzn miała schować się w pobliskim sklepie spożywczym. Personel sklepu miał też zamknąć drzwi przed grupą Radomiaków. Jak relacjonują świadkowie, wtedy miało dojść rozbicia szyby przez przyjezdnych. Jeszcze tego samego dnia sprawę zgłoszono na policję.
Na nagraniu, które trafiło do sieci widać, jak gęsta była atmosfera pod stadionem przy ul. Solskiego.
źródło: wcj.pl, onet.pl
