Andrzej Duda
fot. Jakub Szymczuk, KPRM

Wiele osób zastanawiało się, co uczyni Andrzej Duda ze stanem wyjątkowym, który obowiązuje od 2 września. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej już podjął decyzję, którą przekazał opinii publicznej.

Co dalej ze stanem wyjątkowym? Andrzej Duda zadecydował

Przypomnijmy, że stan wyjątkowy obowiązuje w miejscowościach położonych nieopodal polsko-białoruskiej granicy. To część województw podlaskiego oraz lubelskiego. Łącznie stanem wyjątkowym objętych jest 183 miejscowości. Z racji, że stan wyjątkowy został wprowadzony na 30 dni, to już wkrótce, a mianowicie 2 października dobiegnie końca.

Andrzej Duda jest jednak przekonany, że wcześniej uda się go przedłużyć o kolejne 60 dni. „Kiedy tylko ten wniosek zostanie do mnie skierowany wystąpię do Sejmu, żeby wyraził zgodę na przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni.” – przyznał wprost Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, cytowany przez Polską Agencję Prasową i portal Interia.pl.

Okazuje się bowiem, że przy polsko-białoruskiej granicy sytuacja wciąż jest niespokojna. Ostatnio w mediach pojawiły się zdjęcia, które jasno pokazują, że po stronie białoruskiej obecne są liczne wojska, które niekoniecznie mają związek ze strażą graniczną. Wciąż rośnie także liczba przypadków nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Polską.

Tylko we wtorek do godziny 17, polska straż graniczna i służby jej pomagające udaremniły aż 354 próby nielegalnego przekroczenia granicy. „Jak doskonale państwo wiecie, od dłuższego czasu trwa presja na polską granicę, presja migracyjna, która bez wątpienia jest generowana przez władze białoruskie.” – skomentował te doniesienia Andrzej Duda.

Wygląda więc na to, że stan wyjątkowy przy miejscowościach granicznych zostanie przedłużony o kolejne 60 dni. Wydaje się, że to kwestia godzin, aż stosowny wniosek wpłynie na biurko Andrzeja Dudy. Prezydent, jak sam przyznał, nie zawaha się ani chwili, aby złożyć pod nim podpis.

źródło: Interia, PAP, media

Zobacz również: