zgwałcił jego córkę
zdjęcie ilustracyjne

Szokujące ustalenia śledczych. Przyjaciel pewnego mężczyzny wielokrotnie gwałcił jego 8-letnią córkę i nie tylko ją. Sprawa wydała się przypadkiem, a ojciec poszkodowanej nie zamierzał czekać na wyrok dla oprawcy. Sam wymierzył sprawiedliwość.

Samosąd na gwałcicielu. Mieszkańcy domagają się uniewinnienia ojca

Choć cała sprawa nie wydarzyła się w Polsce, a w Rosji, to poruszyła społeczność na całym świecie. W internecie czytamy liczne apele o uniewinnienie ojca, który jest oskarżany o zamordowanie gwałciciela swojej córki i innych dzieci. Tego samego domagają się też mieszkańcy miejscowości, w której doszło do samosądu.

Zacznijmy jednak po kolei. Pewnego wieczoru dwaj przyjaciele Oleg i Wiaczesław postanowili napić się wódki. Podczas libacji Oleg dość często spoglądał w ekran swojego telefonu. Do tego stopnia wyglądało to podejrzanie, że Wiaczesław, kiedy Oleg zasnął postanowił sprawdzić, co znajduje się w telefonie przyjaciela. Po tym, co zobaczył, dosłownie zamarł.

Wiaczesław znalazł nagranie, na którym jego przyjaciel Oleg, gwałci jego córkę. Ojciec nie wytrzymał, sięgnął po nóż i zaatakował przyjaciela. W ostatniej chwili interweniowali sąsiedzi, którzy rozdzielili mężczyzn. Zadzwonili po policję, a mundurowi na telefonie 34-latka odkryli także inne nagrania i zdjęcia, będące dowodami na liczne gwałty, których się dopuścił.

Okazuje się, że Oleg dość często opiekował się córką Wiaczesława oraz dziećmi innych znajomych. Nikt nie przypuszczał, że mogło dochodzić do takich scen. Wszystko wydało się przypadkiem. Zdesperowany ojciec postanowił jednak, że nie będzie czekał na proces oprawcy swojej córki i prawdopodobnie wymierzył samemu sprawiedliwość. Służby zarzucają mu, że zamordował Olega z zimną krwią nożem, a następnie porzucił ciało w lesie.

Wiaczesław przyznał się do porzucenia ciała w lesie, lecz twierdzi, że gwałciciel sam wpadł na nóż podczas kolejnej z kłótni, która się wywiązała pomiędzy nimi. Policja i prokuratura nie dają temu wiary. Wiaczesławowi grozi długie więzienie za samosąd, choć mieszkańcy i rodziny poszkodowanych dzieci domagają się jego uniewinnienia. Twierdzą, że mężczyzna zrobił to, czego nie zrobiła prokuratura, nie wsadzając od razu gwałciciela do więzienia.

źródło: Gazeta.ru, Goniec.pl

Zobacz również: