

Na te dane wszyscy czekali z utęsknieniem. Wreszcie Ministerstwo Zdrowia opublikowało raport, w którym możemy wyczytać, ilu w pełni zaszczepionych obywateli naszego kraju zakaziło się koronawirusem.
Raport opublikowany przez Ministerstwo Zdrowia mówi wszystko
Wiele osób zadawało sobie pytanie, na ile szczepionki rzeczywiście chronią przed zakażeniem koronawirusem. Na ile przed ciężkim przebiegiem COVID-19. Część osób wciąż oczywiście powątpiewa w działanie szczepionek, dopatrując się ogólnoświatowego spisku. To pewne w dużej mierze dlatego, Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się opublikować szczegółowy raport na temat działania szczepionek przeciwko koronawirusowi w Polsce.
Informacja o statystykach dotyczących zakażeń wśród osób w pełni zaszczepionych, które, jak poinformował Adam Niedzielski nie będą objęte obostrzeniami, a także liczby zgonów, pojawiła się miedzy innymi na Twitterze resortu zdrowia.
W danych przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia czytamy, że po przyjęciu szczepionki, koronawirusem zakaziło się tylko 0,75% osób. Wiadomo też, jaki współczynnik zgonów to osoby zaszczepione. To 1,68% wszystkich zakażeń. W tej statystyce ujęte zostały zakażenia osób w pełni zaszczepionych po upływie 14 dni od przyjęcia drugiej bądź pierwszej dawki. Wszystko w zależności od preparatu, którego dotyczy pełne zaszczepienie).
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1433791898943201280
Wiadomo też, jak to dokładnie wygląda w liczbach. Ministerstwo Zdrowia przekazało, że odnotowano 10 610 przypadków zakażeń osób w pełni zaszczepionych na łączna liczbę 1 400 416 osób zakażonych koronawirusem. Jak widać, szczepionki przeciwko koronawirusowi działają. Jak już wcześniej donosił resort zdrowia, czy Światowa Organizacja Zdrowia. Nie tylko zabezpieczają przed zakażeniem koronawirusem. Ponadto chronią przed ciężkim przebiegiem choroby.
Spoglądając na te statystyki, które opublikowało Ministerstwo Zdrowia, warto się szczepić. Zwłaszcza, że do Polski nadciąga czwarta fala koronawirusa. Jeśli ją zwalczymy, to jak tłumaczą eksperci, prawdopodobnie będziemy mogli odetchnąć. Zbudujemy odporność zbiorową na tyle, że koronawirusa będzie można potraktować jak zwykłą, sezonową grypę.
źródło: Interia.pl, PAP, Twitter