źródło: YouTube/Janusz Jaskółka

Skandal podczas jednego z występów Janusza Korwina-Mikkego? Może nieco za dużo powiedziane, jednak tak sugeruje tytuł filmu, który kilka dni temu wypłynął do sieci. Młody Chłopiec wybiegł przed scenę, na której przemawiał polityk i krzyknął: „proszę mu nie wierzyć!”.

Janusz Korwin-Mikke jest właśnie w trakcie realizacji wakacyjnego objazdu po Polsce. Jedno ze spotkań z sympatykami Konfederacji odbyło się kilka dni w Jastarni. Mowa jest m.in. innymi o nowych planach partii konfederatów.

W mediach na kilka chwil zawrzało po tym, jak internauci zauważyli opublikowany niedawno film na YouTube. Jego bohaterem jest mały chłopiec, który pojawił się na jednym ze spotkań Janusza Korwina-Mikkego i niecałe pół minuty zdołał „zakłócić” spotkanie.

Janusz Korwin-Mikke zaskoczony? „Nie wierzcie mu!”

Czy zaskoczony? Może niekoniecznie. Na nagraniu wygląda na wyraźnie rozbawionego, tak, jak i sam autor filmu – jak sądzimy po tytule. Podczas przemówienia młody chłopiec podbiegł do platformy, na której przemawiał Janusz Korwin-Mikke i wyraźnie podkreślił swoje niezadowolenie z poglądów prezentowanych przez polityka. Po chwili jednak ten go zignorował, na co rozdrażniony chłopak krzyknął: „nie wierzcie mu!”.

„Pan nie powinien zgłaszać się do Sejmu. Proszę mu nie wierzyć” – powiedział dokładnie chłopiec widoczny na nagraniu.

Jak ostatecznie wyglądała ta sytuacja w oczach uczestników? Zabawnie i sztucznie czy jednak powinna była być potraktowana z większą powagą? Oceńcie sami.

źródło: RadioZet.pl

Zobacz również: