Wraz ze słabnięciem pandemii koronawirusa, Prawo i Sprawiedliwość notuje kolejne wzrosty poparcia. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez IBRiS na zlecenie portalu Interia.pl wskazuje, że PiS jest wyraźnym liderem. Coraz gęstsze, czarne chmury zbierają się z kolei nad Koalicją Obywatelską. Powody do radości ma partia Szymona Hołowni Polska 2050.
Prawo i Sprawiedliwość niekwestionowanym liderem sondaży
Kolejny raz potwierdza się, że na Prawo i Sprawiedliwość chce głosować coraz to więcej Polaków. Eksperci zauważają, że wpływ na to może mieć polepszająca się sytuacja w Polsce w związku z luzowanymi obostrzeniami a także Nowy Ład, ogłoszony niedawno przez Jarosława Kaczyńskiego.
Gdyby wybory do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej odbyły się teraz, to według najnowszego sondażu IBRiS dla portalu Interia.pl, na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 40,3% osób. Na drugim miejscu znalazłoby się ugrupowanie Szymona Hołowni Polska 2050, z 22,95% wynikiem. Trzeba przyznać, że PiS odbił się od notowań, które w szczycie pandemii dawały tej partii ledwie 35% czy nawet bliżej 30% poparcia.
O takim zwrocie akcji nie można jednak mówić w przypadku Koalicji Obywatelskiej. Partia dowodzona przez Borysa Budkę tonie, a nawet czołowi politycy tego ugrupowania zauważają, że bez głębokich reform, zawrócić z kursu kolizyjnego będzie niezwykle ciężko. Według sondażu IBRiS w tym momencie na Koalicję Obywatelską chce głosować jedynie 15,9% pytanych.
Do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej dostałyby się jeszcze dwa ugrupowania. Koalicja Lewicy cieszy się poparciem 9,4% badanych, a na Konfederację chce głosować 7,3%. Pod progiem wyborczym znalazłoby się z kolei Polskie Stronnictwo Ludowe z zaledwie 4,4% poparciem. „Jeśli porównamy wyniki najnowszego sondażu z badaniem IBRiS dla „Wydarzeń” Polsatu sprzed niecałych dwóch tygodni, okaże się, że PiS zyskał 2,4 pkt.” – analizuje wyniki sondażu portal Interia.pl.
„(…) Jest to zachęta, by przejść z poziomu zapowiedzi do realizacji Polskiego Ładu. To może przynieść PiS-owi dalsze korzyści. Z innych badań wiemy, że część wyborców wyczekuje realizacji nowego programu.” – dodaje z kolei prezes IBRiS, Marcin Duma.
IBRiS przyjrzał się też frekwencji wyborczej. Jeżeli wybory odbyłyby się teraz, to do urn chciałoby zdecydowanie pójść 46,4% badanych. Sondaż przeprowadzono 28 maja metodą wywiadów telefonicznych. Próba wyniosła 1100 osób.
źródło: Interia.pl, IBRiS
