fot. ilustracyjna

Ojciec 9-miesięcznego Szymona oskarżony o zamordowanie swojego ze szczególnym okrucieństwem. Matka zmarłego dziecka odpowie natomiast za psychiczne i fizyczne znęcanie się oraz narażenie utraty życia chłopca. Legnicka prokuratura już zajmuje się sprawą. Pytanie; kto zawinił? MOPS?

Wydarzenia opisywane wyżej rozegrały się ostatecznie 5 grudnia 2020 roku. Jak ustalono w śledztwie; matka chłopca Monika M. miała wypić alkohol z Dariuszem P. po czym wyszła z mieszkania. Pozostawiła 9-miesięcznego Szymon pod opieką ojca. Następnego dnia siostra oskarżonej wezwała do mieszkania pogotowie ratunkowe. Na miejscu zatrzymano nietrzeźwego Dariusz P.

[irp]

9-miesięczny chłopiec zmarł

Małego Szymona jednak nie udało się uratować. Na miejscu lekarz stwierdził zgon. Chłopiec miał liczne obrażenia, które widoczne były też na jego główce. Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci były rozległe obrażenia czaszkowo mózgowe.

Jak przekazuje przekazuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Lidia Tkaczyszyn śledztwo wykazało, iż ojciec bił 9-miesięcznego chłopca nawet kilka dni przed śmiercią.

[irp]

Dariusz P. był już wcześniej karany

Dariusz P. został oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Sam oskarżony przyznaje się do winy tylko po części. Przeczy on o wcześniejszej przemocy domowej. Przyznał się jedynie do  uderzenia ręką w głowę, w wyniku czego (red. dziecko) upadło ono na podłogę – mówiła prok. Tkaczyszyn. Nie będzie to jednak pierwszy wyrok mężczyzny – w przeszłości skazano go na 12 lat pozbawienia wolności pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Teraz Dariuszowi P. grozi dożywocie.

Matce dziecka z kolei zarzucono fizyczne i psychiczne znęcanie się oraz narażenie niemowlęcia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za ten czyn grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności. Według prokuratury kobieta również miała się przyznać do winy tylko częściowo.

[irp]

Kto winny tej sytuacji?

Co z służbami, które powinny zająć się sprawą przemocy domowej w domu małego Szymona? Jak wyglądała procedura i działania MOPS-u na miejscu dalej nie wiemy. Legnicka prokuratura zapewnia, iż już wszczęto osobne śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków przez pracowników tamtejszego MOPS-u. Według wstępnych ustaleń informacje o złej sytuacji w domu Szymona miały napływać od sąsiadów wielokrotnie.

źródło: RMF24.pl

[irp]

Zobacz również: