Edyta Górniak

Edyta Górniak znów wypowiedziała się na temat pandemii. Tym razem jednak gwiazda wzięła na tapet wszech obecne maseczki. Tym razem również te słowa padły podczas transmisji live w serwisie Instagram. Pytanie czy tym razem wypowiedziała się równie kontrowersyjnie jak ostatnio?

Przed kilkoma miesiącami Edyta Górniak wzbudziła nie małe kontrowersje podczas podobnej wypowiedzi na Instagramie. Wedle ówczesnych przemyśleń gwiazdy pandemia miała być jedynie sztucznie nakręcana. Wypominano jej najbardziej słowa, które powiedziała na temat pacjentów leżących w szpitalach, którzy mięli być jej zdaniem statystami.

Na burzę medialną, która zresztą ciągnęła się przez następne kilka tygodni, nie trzeba było dużo czekać. Lawina komentarzy zarówno internautów, jak i niektórych gwiazd przytaczano wielokrotnie. Po czasie artystka podjęła próbę sprostowania tych słów, jednak nie przekonało to wszystkich.

[irp]

Edyta Górniak o noszeniu maseczek

Według przemyśleń wokalistki podczas ostatniej transmisji na żywo maseczki mają mieć jedynie symboliczny charakter. Edyta Górniak nie do końca rozwinęła później ten temat, więc możemy się tylko domyślać co artystka miała na myśli.

Faktycznie nieraz słyszymy i czytamy wypowiedzi ekspertów na temat wątpliwej skuteczności masek, jeśli chodzi o prawdopodobieństwa zakażenia, jednak gwieździe chyba nie do końca o to chodziło.

„Dzisiaj wszyscy głośno przyznają, że maski są wyłącznie symboliczne. Jaki to symbol, nie będę tutaj mówić, bo nie chcę wprowadzać negatywnej aury. Dla tych, którzy są świadomi, wiecie, co oznacza zakrycie czyichś ust. Nie ma jednak żadnych dowodów medycznych, które mogłyby udowodnić, że to wpływa na nasze bezpieczeństwo, zdrowie. Fajnie, że mówią o tym fachowcy” – mówiła Górniak.

źródło: gwiazdy.wp.pl

[irp]

Zobacz również: