

Jak czytamy na portalu Onet.pl Jacek Kurski zdecydowanie nie jest ulubieńcem prezydenta. Z nieoficjalnych źródeł wynika, iż nasza głowa państwa naciska na dymisję Kurskiego i to coraz bardziej.
Jak wynika z medialnych doniesień Kurski mógł zaleźć prezydentowi za skórę już kilka miesięcy temu. Dudzie wówczas miał nie spodobać się fakt, iż prezes TVP go ośmieszył, a co więcej nie „bronił” Pierwszej Damy przed „nalotami” partii opozycyjnych.
Dodatkowo – jak może nie wszyscy wiedzą – prezydent Duda koniec końców wymusił na prezesie Prawa i Sprawiedliwości odejście Kurskiego. Ten jednak szybko wrócił na stanowisko. A było to nie tak dawno, bo niecały rok temu.
Według informacji przekazanych przez Onet „po wyborach prezydenckich, które Andrzej Duda wygrał w dużej mierze dzięki lejącej się z anten TVP propagandzie, pogodzić obu panów starał się m.in. Zbigniew Ziobro„.
Jacek Kurski straci posadę prezesa TVP?
Jak na razie przesłanki do tego co prawda są. Jednak dyskusja wewnątrz partii PiS wciąż się jednak toczy. Jak wspomnieliśmy Kurski już raz stracił posadę, do czego przyłożył też rękę Andrzej Duda. Na razie jednak nie ma on dużego pola manewru, aby negocjować posadę Kurskiego, co potwierdzają niebezpośrednio sami politycy PiS.
Jak powiedział jeden z polityków PiS scenariusz dalszej kariery Kurskiego maluje się jednak całkiem optymistycznie.
„Jacek przetrwa tak długo, jak długo tego typu propaganda będzie działać. A rzeczywistość szybko się zmienia. Mamy już teraz wyraźnie niższe poparcie niż w ostatnich wyborach. Opozycja jest na razie słaba, ale to nie będzie trwać wiecznie” – tłumaczył w rozmowie z Onetem jeden z reprezentantów Prawa i Sprawiedliwości.
źródło: onet.pl