

Dzień bez niesnasek politycznych w polskim rządzie dniem straconym. Powstała wielka afera, a wszystko rozbija się o słowa wypowiedziane przez polityka Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący klubu parlamentarnego KO uważa to za skandal. Afera w Sejmie wyraźnie przerosła polityków.
Na niekorzyść zadziałało nie tylko to, co dokładnie powiedział poseł Gliński, ale to jak – w domyśle – nazwał on Jarosława Kaczyńskiego. Co więcej do sieci trafił już kilkunastosekundowy filmik z wczorajszych wydarzeń w Sejmie opatrzony wymownym tytułem „Szef wszystkich szefów”. Warto zaznaczyć, że udostępnił go na YouTubie kanał Partia Razem – Lewica Razem.
Afera w Sejmie – polityk KO oburzony
„Na sali sejmowej szefem powinien być tylko marszałek Sejmu. My te słowa usłyszeliśmy dopiero po zakończeniu obrad, wychwyciły je mikrofony. To słowa absolutnie skandaliczne. To działanie w stylu: głosujemy do skutku, głosujemy aż wygramy, głosujemy nawet jak głosowanie jest już rozstrzygnięte” – komentował.
„To dziś ogromny kryzys polskiego parlamentaryzmu. Debata publiczna w Sejmie umiera. PiS robi wszystko, by w Sejmie było jak najciszej. Wczoraj mieliśmy do czynienia dokładnie z tym samym – kwitował działania Prawa i Sprawiedliwości„.