fot. CBŚP
Blisko 250 funkcjonariuszy CBŚP i KAS uczestniczyło w ogromnym przedsięwzięciu przeprowadzonym pod nadzorem wielkopolskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Przeszukano ponad 80 obiektów na terenie Polski, zatrzymano 14 osób. Rozbito zorganizowaną grupę przestępczą działającą w Polsce i w kilku krajach europejskich. Podejrzani przerabiali olej smarowy na napędowy nie płacąc podatków.
Schemat przestępczego procederu polegał na sprzedaży przez firmy paliwa bez płacenia podatków, akcyzy i innych należności publicznoprawnych. Paliwo to było wcześniej przedmiotem obrotu preparatami smarowymi, bądź olejem stanowiącym inny produkt energetyczny, nie objęty podatkiem akcyzowym.
Członkowie grupy dokonywali zmiany przeznaczenia takiego oleju na olej służący do napędzania silników spalinowych, podlegający już obowiązkowi opodatkowaniu akcyzą. Zmiana taka nie była deklarowana do opodatkowania przez żaden z podmiotów wykorzystywanych w przestępczym procederze.
Co więcej, grupa sprzedawała taki olej dla ostatecznych odbiorców z naliczonym podatkiem VAT. Podatek ten nigdy nie był jednak odprowadzony dla Skarbu Państwa, bowiem do sprzedawanego paliwa tworzono dokumentację handlową (nierzetelne faktury) wskazującą na rzekome transakcje dokonywane przez szereg podmiotów, z których pierwszy był tzw. znikającym podatnikiem.
– Wstępnie ustalono, że członkowie grupy wprowadzając do obrotu handlowego olej smarowy, jako olej napędowy mogli dokonać uszczupleń podatkowych na kwotę około 40 milionów złotych. W skoordynowanych przeszukaniach, zabezpieczeniu dokumentacji i zatrzymaniach osób podejrzanych o popełnienie tego przestępstwa brało udział 140 funkcjonariuszy i pracowników Krajowej Administracji Skarbowej –  powiedział nadinspektor Piotr Walczak, szef Krajowej Administracji Skarbowej.
Obrót pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży paliwa był poddawany licznym modyfikacjom księgowym. Ich celem było maskowanie braku realnych transakcji pomiędzy podmiotami, które wystawiały nierzetelne faktury oraz miały ukryć nielegalne ich pochodzenie.
W ramach grupy funkcjonowali tzw. operatorzy finansowi, których zadaniem było transferowanie środków z jednych kont na inne, w imieniu poszczególnych podmiotów faktycznie lub fikcyjnie handlujących paliwem. Śledczy wstępnie szacują, że podejrzani mogli „wyprać” 126 mln zł.
Członkowie grupy wywodzili się z woj. śląskiego i lubuskiego, ale terenem ich działania była niemal cała Polska oraz kraje europejskie, m.in. Węgry, Słowacja, Niemcy i Austria.
Mając zebrane informacje funkcjonariusze CBŚP i KAS przygotowali ogromne przedsięwzięcie, jakim było zorganizowanie i jednoczesne przeprowadzenie działań na terenie woj. lubuskiego, śląskiego, małopolskiego, mazowieckiego i wielkopolskiego.

Łącznie w akcji wzięło udział blisko 250 funkcjonariuszy, m.in. z CBŚP z Gorzowa Wielkopolskiego, z Olsztyna, Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego, Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, a także funkcjonariusze z Zarządów CBŚP w Katowicach, Krakowie, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Szczecinie, Opolu, Kielcach i Łodzi.

– Na początku listopada funkcjonariusze CBŚP i KAS zatrzymali w miejscowości Boczów woj. lubuskie dwóch mężczyzn. Osoby te wpadły w momencie przelewania oleju smarowego ze zbiorników typu mauzer – 28 szt. po 1000 litrów każdy – przywiezionych na naczepie typu „izoterma”, do cysterny samochodowej służącej do transportu oleju napędowego. Dodatkowo u jednego z nich znaleziono broń, która jest obecnie poddawana analizom. Podczas akcji funkcjonariusze przeszukali ponad 80 firm, biur rachunkowych oraz mieszkań rozproszonych po całym kraju. W ramach tych czynności zabezpieczono dokumentację dotyczącą obrotu, transportu i handlu olejami: napędowym i smarowym. Łącznie zatrzymano 14 osób, w tym dwie kobiety – poinformowała kom. Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowy CBŚP.

 

Podejrzanym przedstawiono zarzuty m.in. dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy pochodzących z różnych przestępstw oraz przestępstw karno-skarbowych. Dodatkowo jeden z mężczyzn usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.

Decyzją sądu 6 osób zostało tymczasowo aresztowanych.

– Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności – wyjaśniła prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.

źródło:polsatnews.pl

Zobacz również: