fot. Facebook

15-letni Emil B. podejrzany o zabójstwo w maju ucznia szkoły w Wawrze będzie odpowiadać jak dorosły.

Do tragedii doszło 10 maja na korytarzu szkoły podstawowej nr 195 przy ul. Króla Maciusia w Warszawie. Około godziny 10 jeden z uczniów – 15-letni Emil B. – miał aż sześciokrotnie dźgnąć nożem 16-letniego Kubę. Pomimo reanimacji ratownikom nie udało się przywrócić czynności życiowych. Chłopiec zmarł.

W minioną środę Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe zdecydował, że Emil B. będzie sądzony jak dorosły w sprawie zabójstwa. Wcześniej wnioskowała o to prokuratura. Grozi mu za to 25 lat więzienia.

Emil B. trafił do schroniska dla nieletnich. Został również poddany obserwacji psychiatrycznej.

Jak wynikało z nieoficjalnych informacji, między uczniami ze szkoły w Wawrze doszło do kłótni na tle rozliczeń o dopalacze i narkotyki. Jednak na razie te hipotezy nie zostały potwierdzone przez śledczych.

16-letni Kuba przed śmiercią miał zostać uprowadzony – do takich informacji dotarli dziennikarze „Interwencji”. Miał zostać porwany przez osobę z osiedla. Gdy sprawa trafiła na policję, chłopiec został nazywany konfidentem. 16-latek mówił mamie, że Emil M. wygraża mu. Kobieta zgłosiła to wicedyrektor szkoły.

źródło:wp.pl

Zobacz również: