Dziewczynkę z Czech znaleziono w niewielkim domu publicznym w mieście Hengelo we wschodniej Holandii. Była pod opieką matki, która świadczyła usługi seksualne. Ponieważ kobieta nie znała niderlandzkiego, z klientami umawiała ją córką. Lokalne media nie informują, w jaki sposób dziecko poznało ten język

Dziewczynkę z Czech znaleziono w niewielkim domu publicznym w mieście Hengelo we wschodniej Holandii. Była pod opieką matki, która świadczyła usługi seksualne. Ponieważ kobieta nie znała niderlandzkiego, z klientami umawiała ją córką. Lokalne media nie informują, w jaki sposób dziecko poznało ten język.

Jak poinformował dziennik „Tubantia”, dziewczynka została znaleziona w domu publicznym dwa tygodnie temu. Przebywała w lokalu „Privéhuis Sandra”, który powstał w miejscu zamkniętego wcześniej „Club Romance” przy ul. Emmaweg w Hengelo.

 – Otrzymaliśmy zgłoszenie o obecności dziecka i podczas kontroli rzeczywiście znaleziono tam 12-latkę – powiedział cytowany przez dziennik burmistrz Hengelo, Sander Schelberg.  – Dom publiczny to nie miejsce, w którym można pozwolić dziecku zostać – dodał.

  Jak się okazało, 12-latka była córką jednej z pracownic domu publicznego. Regionalna telewizja publiczna RTV Oost poinformowała, że kobieta i jej córka są narodowości czeskiej.

 Nie wiadomo, jak długo 12-latka przebywała w „Privéhuis Sandra”. Dziewczynka miała umawiać matce spotkania i utrzymywać kontakt z klientami, m.in. za pośrednictwem aplikacji WhatsApp. Zainteresowanych informowała o cenach niektórych usług seksualnych.

 Burmistrz miasta podkreślił, że dziewczynka nie uprawiała seksu.

 Właścicielka utrzymuje, że nie wiedziała o obecności 12-latki w swoim lokalu. Władze miasta zdecydowały o jego zamknięciu, procedura ma zająć około dwóch tygodni.

12-letnia dziewczynka została odebrana matce. Trafiła pod nadzór opieki ds. młodzieży.

tubantia.nl, polsatnews

Zobacz również: