Członkini Antify został aresztowana po tym, jak zaatakowała i zabiła policyjnego konia podczas protestu w holenderskim mieście Nijmegen w minioną niedzielę.
Atmosfera podczas tego protestu była od początku bardzo napięta, a policja musiała formować kordony, aby zapobiec zderzeniu się dwóch grup demonstrantów. Policja za wszelką cenę starała się powstrzymać bojówkarzy Antify przed napaścią na ich przeciwników z antyislamskiej Pegidy. Jednak jak widać na filmie, lewaccy bojówkarze atakowali zaciekle także policję.
W pewnym momencie aktywistka Antify rzuciła świecę dymną w stronę policjantów na koniach. Jedno ze zwierząt przewróciło się i wkrótce zmarło. Policjant jadący na koniu również został ranny podczas upadku. Prawdopodobnie koń doznał ataku serca.
Po tym incydencie aktywistka Antify została aresztowana.
Na zdjęciach z zajścia widać, jak jedna z policjantek jest pocieszana, gdy siedzi płacząc obok martwego konia. Zwierze, jak podają holenderskie media, trafiło do miejscowej policji z Polski.
Było już wiele podobnych przypadków, w których agresorzy skrajnie lewicy zaatakowali konie policyjne.
Podczas marszu przeciwko Trumpowi w Houston w listopadzie zeszłego roku, kobieta uderzyła policyjnego konia. przeprowadzić
23-letnia członkini Antify, Lisa Joy Simon, została również zatrzymana w czerwcu tego roku, gdy raniła policyjnego konia podczas imprezy w Harrisburgu w Pensylwanii, gdzie członkowie Antify starli się z prawicowymi demonstrantami.
Podczas protestu przeciwko Trumpowi w marcu 2016 r. w Kansas City 29-letni April Foster z Antify uderzył policyjnego konia w pysk.
use