Według FBI są niezbite dowody, że Hillary Clinton przyjęła łapówkę od Rosjan. Podczas pełnienia funkcji Sekretarza Stanu Hillary Clinton miała przekazać do dyspozycji Rosji 20 procent amerykańskich zasobów uranu. Informator FBI przekazał nagrania wideo, które pokazują, jak Clinton przyjmuje od Rosjan teczkę z  gotówką.
Chodzi o sprawę kanadyjskiej firmy Uranium One (UO), która eksploatowała ponad 20 proc. amerykańskich złóż uranu. W 2010 r. zaczął ją przejmować rosyjski Rosatom – państwowa firma zajmująca się energią nuklearną.  Przejęcie te zostało zatwierdzone przez rząd USA, choć eksperci wskazywali, że w ten sposób Rosja wejdzie w ten sposób w posiadanie 20 proc. amerykańskich złóż uranu. W ciągu kilku miesięcy przed zatwierdzeniem transakcji przez Departament Stanu, akcjonariusze Uranium One wpłacili na Fundację Clintona łącznie 145 mln dol.
FBI dzięki swemu utajnionemu informatorowi śledziło korupcyjne praktyki rosyjskiej firmy. Prokurator generalny Jeff Sessions potwierdził Reutersowi, że informatorem FBI był  William D. Campbell, pracował jako lobbysta dla rosyjskiej firmy. Dostarczone przez niego dowody pokazują agentów rosyjskich z walizkami pieniędzmi, wręczanymi Hilary Clinton za amerykański uran. Informator będzie zeznawał w przyszłym tygodniu przed Kongresem.

Szef Departamentu Sprawiedliwości USA i prokurator generalny Jeff Sessions polecił prokuratorom, aby zbadali „pewne zagadnienia” związane z firmą Uranium One i Hillary Clinton – podała stacja Fox News. Nie wykluczono powołania specjalnego zespołu dochodzeniowego.

eps

Zobacz również: