Skóra jest usłana naturalnymi kanalikami, przez które odbywa się jej oddychanie. Z porów skórnych wyrastają włosy, wydziela się pot i łój.
Przez te kanaliki wchłaniane są substancje odżywcze. Pory są więc fizjologicznie niezbędne do właściwego funkcjonowania skóry. Problem jest wtedy, kiedy stają się tak poszerzone, że skóra wygląda jak podziurawiona szpilką, a w porach gromadzą się zanieczyszczenia. Powstają zaskórniki. Jeśli zanieczyszczenia zalegają długo, ścianki porów rozciągają się i stają się bardzo widoczne.
Zazwyczaj rozszerzone pory dotyczą skór tłustych, nadmiernie opalonych i po różnych błędach pielęgnacyjnych. Często jest to po prostu taki naturalny rodzaj cery.
Osoby mające skłonność do takiej cery, powinny unikać wysokiej temperatury, ponieważ sprzyja to rozszerzaniu porów. Unikamy sauny, parówek, mycia twarzy bardzo ciepłą wodą, przebywania w przegrzanych pomieszczeń.
Kosmetyki do cery z rozszerzonymi porami nie mogą posiadać substancji zapychająch, a tym samym sprzyjających tworzeniu się zaskórników. Odstawiamy wszystkie kosmetyki olejowe, ciężkie podkłady, sypkie pudry, silikony, talk.
Mimo, że skóra ta zazwyczaj jest przetłuszczona, nie wolno jej wysuszać, ponieważ proces ten będzie się tylko wzmagał.
Skóry z tym problemem potrzebują jak najmniej preparatów kosmetycznych. Im prostsza pielęgnacja, tym lepiej. W zabiegach stawiamy na oczyszczanie, ściągnięcie porów, rozjaśnienie.
Wskazania to regularne zabiegi (jeden raz w miesiącu): jak oksybrazja tlenowa, glinki kosmetyczne, algi, zabiegi z retinolem, kwasy owocowe.
Zabieg z 10% retinolem bardzo wskazany dla skór z rozszerzonymi porami, ponieważ rozjaśni, złuszczy naskórek, wygładzi i obkurczy pory. Kwasy owocowe w zależności od stężenia złuszczą, oczyszczą, zmniejszą łojotok, nawilżą.
Polski piling ziołowy jest wskazany przy cerach z rozszerzonymi porami. Doskonałą poprawę tego defektu kosmetycznego daje regularne wykonanie mezoterapii.
Hanna Kasztelan

Zobacz również: