

Wszystkie taksówkarze w Turcji zostaną wkrótce zmuszeni do zainstalowania kamer w samochodach, w celu rejestrowania pasażerów i przesyłania danych do organów ścigania.
Nowy system nadzoru iTaksi będzie otrzymywał numer telefonu, lokalizację GPS, informacje o karcie kredytowej i nagrywanie wideo oraz audio każdego pasażera, który korzysta z taksówek .
Dailydot.com informuje: „Jest to postępowanie zgodnie z nową polityką władz, realizowaną przez turecką policję. Określa ona wymóg, aby wszystkie publiczne pojazdy transportowe rejestrowały podróżnych, co ma zapobiegać incydentom terrorystycznym, rozwiązywaniu przestępstw i szybkiemu dostępowi do dowodów i informacji dotyczących podejrzanych”.
Po uruchomieniu systemu w Stambule, kolejnych trzydzieści tureckich miast planuje instalować kamery w taksówkach i autobusach.
Jak się okazje firma, która opracowała oprogramowanie iTaksi należy do synem posła z partii Erdogana.
Istambuł, największe miasto w Europie, ma 17 395 licencjonowanych taksówek, więcej niż w Nowym Jorku i jest ogromnym rynkiem. Zgodnie z umową, którą muszą podpisać wszyscy taksówkarze w Stambule, iTaksi weźmie prowizję w wysokości 4,95 procenta za każdą jazdę, co wygeneruje 56,6 miliona dolarów na rzecz miasta.
Kierowcy taksówek, którzy nie zainstalują systemu iTaksi grozi utrata licencji.
Projekt zostanie oficjalnie uruchomiony w całym mieście 1 sierpnia.
es