92-letnia kobieta wyszła z domu, żeby wysłać list. Szła w kierunku ulica, gdy niespodziewanie została napadnięta. Złodziej zaczekał, aż kobieta skręci za żywopłot, gdzie będzie mniej widoczna. Wtedy złapał od tyłu za jej torebkę i pociągnął. Staruszka miała dłoń włożoną w ucho torby, więc nie mogła od razu puścić torby. Napastnik się tym nie przejął – pociągnął staruszkę tak mocno, że ta się przewróciła i została przeciągnięta po bruku i asfalcie przez blisko 3 metry.

 

Kiedy udało jej się uwolnić dłoń z ucha torebki, wówczas złodziej zabrał łup i uciekł. Kobieta miała przy sobie jedynie telefon i 100 funtów w gotówce. Tyle zyskał czarnoskóry bandyta

Starsza  pani zaś ucierpiała z powodu licznych otarć, stłuczeń.

ew

Zobacz również: