Ze względu na groźbę powrotu do UE bojowników IS z syryjskich i irackich obszarów walk, Bruksela zdecydowała o wprowadzeniu systematycznych kontroli na granicach zewnętrznych Wspólnoty.

Ze względu na rosnące zagrożenie terrorystyczne Unia Europejska podjęła decyzję o zaostrzeniu kontroli na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej. Parlament Europejski i państwa członkowskie uzgodniły w poniedziałek (5.12.2016) wprowadzenie systematycznych kontroli wszystkich podróżnych. Przy wjeździe do UE w przyszłości kontrolowani mają być także obywatele państw unijnych a ich dane będą sprawdzane w narodowych i międzynarodowych bazach danych służb bezpieczeństwa.

Zmianę zasad kontroli uchwalono po zamachach terrorystycznych w Paryżu w listopadzie 2015. Jest ona kolejnym istotnym krokiem w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa obywateli w Europie bez jednoczesnego ograniczania swobody podróży w strefie Schengen – wyjaśnił komisarz UE ds. wewnętrznych Dimitris Avramopoulos. Komisarz ds. bezpieczeństwa Julian King stwierdził, że największym zagrożeniem jest powrót dżihadystów z obszarów walk. Ale wprowadzenie kontroli na zewnętrznych granicach Wspólnoty ułatwi ich identyfikację – podkreślił.

IS w odwrocie

W związku z zaostrzeniem działań zbrojnych w Syrii i Iraku, nowy rzecznik dżihadystów tzw. Państwa Islamskiego wezwał wszystkich bojowników IS do „wytrwania”. Organ propagandowy IS „Al-Furkan Media” opublikował przesłanie nowego rzecznika IS Abulhassana al-Muhadżira, który zaapelował do dżihadystów o cierpliwość, żeby „nie uciekali”. Obiecał im też „zwycięstwo”. Jednocześnie al-Muhadżir wezwał do zamachów skierowanych przeciwko Turcji, która obecnie stacjonuje żołnierzy w pobliżu irackiego miasta Mosul, gdzie walczy z bojówkami IS. Jak podał amerykański departament obrony, poprzednik al-Muhadżira Abu Mohammed al-Adnani został zabity we wrześniu b.r. w ataku powietrznym na twierdzę IS Raka na północy Syrii.

Zagrożenie ze strony powracających bojowników

Zdaniem europejskich służb bezpieczeństwa do Syrii i Iraku udało się około 5000 obywateli UE, aby walczyć u boku dżihadystów. 2000 do 2500 z nich ma być jeszcze na obszarze walk, część z nich zginęła lub zaginęła. Nie wiadomo, ilu faktycznie powróciło do Europy.

Porozumienie o wprowadzeniu kontroli wszystkich obywateli Unii Europejskiej na zewnętrznych granicach Wspólnoty musi być jeszcze formalnie zatwierdzone przez Parlament Europejski i państwa członkowskie.

źródło: Deutsche Welle

Zobacz również: