W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Sochaczewie w piątek, 25 listopada odbył się VII Turniej Jednego Wiersza „O Kałamarz Metafor”. Jak co roku poeci ze środowiska sochaczewskiego walczyli o laur poetycki. W tym roku o laur startowało w rywalizacji 37 poetów. Dopisała publiczność, szczelnie wypełniając salę.
– Usłyszeliśmy 37 tekstów, dobrych tekstów, z czego każdy z nas, członków jury wybrał po kilku swoich faworytów. Dawno się nie zdarzyło, abyśmy wybrali aż tak wiele dobrych tekstów. Ja zaznaczyłem ponad 1/3 i to cieszy. Widać, że piszecie państwo bardziej świadomie i to pisanie jest coraz lepsze. Były to teksty, które mówiły o czymś, były pisane w sposób sprawny i jak mówię otwierały umysł. Wybraliśmy trzy teksty jako wyróżnienia równoległe, i jednego laureata głównej nagrody. Zgodnie z tradycją konkursu wybrana została też nagroda publiczności – poinformował Robert Miniak, łódzki poeta i prozaik, przewodniczący tegorocznego jury konkursowego „O Kałamarz Metafor”.
W tym roku dominowała tematyka ostatnich pożegnań, odejść i śmierci. Być może miał na to wpływ listopadowy, ponury nastrój.
Najlepszym poetą w tym roku okazał się Marcin Królikowski, który zdobył „Kałamarz Metafor”, ufundowany przez inicjatorów Sochaczewskich Wieczorów Literackich – Marka Boczka i Tadeusza Hutkowskiego, za utwór „Jesienne porządki’.
Wyróżnienia otrzymali: Joanna Jagiełło za wiersz „Wpadnij do nas kiedyś”, Agata Kornacka za utwór „Przedrostek” (nagroda MBP w Sochaczewie) oraz Krzysztof Schodowski „Płonące żyrafy”. Wszystkie nagrody w tym roku powędrowały do Warszawy.
Nagrodę publiczności zdobył jedyny w gronie sochaczewianin ks. Andrzej Kita za wiersz „Wszystko przemija”. Każdy z nagrodzonych twórców przeczytał ponownie swój utwór.
W czasie poetyckiego wieczoru jako gwiazda wystąpiła Agata Zakrzewska, która wykonała znane utwory m. in. Agnieszki Osieckiej, Bułata Okudżawy, Wojciecha Młynarskiego, Włodzimierza Korcza, Władysława Szpilmana.
BN
Fot. Bogumiła Nowak
Zobacz również:
