Dwa samochody zahaczyły o sufit tunelu na ulicy Bałtyckiej, gdyż nie dostosowały się do znaku zakazu wjazdu dla takich pojazdów i ograniczenia wysokości. Nie dość że kierwocy uszkodzili samochody, to otrzymali po mandacie od policji.

Tunel na Bałtyckiej, to ważna inwestycja w Grodzisku, bo przed jego wybudowaniem na drugą stronę torów, można było dostać się tylko wiaduktem. Nowa przeprawa została jednak przeznaczona dla samochodów osobowych, aby do centrum nie wjeżdżały tiry i ciężarówki. Niestety nie wszyscy stosują się do ograniczników przed tunelem.

Kierowca samochodu iveco nie zastosował się do znaku zakazu wjazdu dla takich pojazdów, zawadził o ścianę tunelu i uszkodził samochód. Nikomu nic się nie stało, a policja wręczyła mu mandat. Tego samego dnia, prawie półtorej godziny później, inny kierowca renault nie zwrócił uwagi na ograniczenia wysokości. Auto zniszczyło ograniczniki i utknęło w tunelu. I tym razem nie było rannych, ale mandat od funkcjonariuszy.

x

Tunelem nie może przejechać też straż pożarna, choć ten przejazd jest możliwością szybszej przeprawy. Strażacy w trakcie projektu prosili o wyższy tunel, ale burmistrz uważał że wtedy droga otwarta byłaby też dla ciężarówek.

Karetki pogotowia również mają problem, bo muszą zwolnić przy przejeździe aby nie zahaczyć o sufit. Wygląda to tak, że muszą jechać wolno, a anteną ocierają o krawędź tunelu. Gdyby pojechali szybciej, pojazd mógłby zawadzić dachem lub urwać oświetlenie.

am

fot. Grodzisk bez lukru/facebook

Zobacz również: