W zimowej scenerii, przy padającym śniegu, ponad 100 osób wyruszyło z Teresina w Marszu Niepodległości. Bardzo liczna grupa dołączyła do nich w Szymanowie, gdzie odbyła się kulminacja gminnych obchodów Narodowego Święta Odzyskania Niepodległości.
W gminie Teresin 11 listopada obchodzony jest nadzwyczaj uroczyście. To wieloletnia tradycja, co roku święto przyjmuje bardzo podniosły charakter, a pierwszoplanową postacią jest tu bohater walki o wolną Polskę. W rolę marszałka Józefa Piłsudskiego ponownie wcielił się Zdzisław Goszcz, mieszkaniec Paprotni. To on stanął na czele biało-czerwonego korowodu, który przeszedł ze śpiewem na ustach sześciokilometrowy marsz z Teresina do Szymanowa. Towarzyszyli mu czterej ułani na koniach, którymi byli członkowie wojskowej grupy rekonstrukcyjnej z Radzymina. Słowa patriotycznych pieśni – „Marsz Pierwszej Brygady”, „Ułani, Ułani” czy „Pieśń o Wodzu Miłym” przeszywały ciszę świątecznego piątkowego przedpołudnia.
Wszystko zaczęło się jednak na placu tuż przy pomniku 20 Rozstrzelanych z Pawiaka, nieopodal stacji PKP Teresin-Niepokalanów. Punktualnie o godz. 10.00 zgromadzonych mieszkańców powitał mile zaskoczony frekwencją Marek Jaworski, wicewójt gminy Teresin. – Gdy rano zobaczyłem za oknem padający śnieg z deszczem,, obawiałem się o ilość uczestników. Teraz widzę, że tradycyjnie nasi mieszkańcy nie zawodzą, szczerze dziękuję, że jesteście z nami – mówił wicewójt, przyznając potem – Nie sztuka świętować podczas słonecznych letnich dni, tak jak na przykład Amerykanie czy Francuzi, ale my Polacy czcząc odzyskanie niepodległości podczas listopadowej niesprzyjającej pogody, pokazujemy swój charakter i hart ducha – dodał na zakończenie.
Ludzie szli ubrani w narodowe barwy, uśmiechnięci i dumni z wydarzeń, które miały miejsce 98 lat temu. Gdy marszałek przyprowadził grupę do Szymanowa, w tamtejszym kościele rozpoczęła się uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny. Nabożeństwu przewodniczył o. Wiesław Koc, kapelan gminny strażaków, a towarzyszyli mu ks. Robert Sierpniak, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szymanowie oraz o. Paweł Warchoł, wykładowca z niepokalanowskiej wyższej uczelni, który wygłosił słowo Boże. W swym kazaniu wyraził refleksje na temat historii walki Polaków o swoją upragnioną wolność.
Mszę św. w szymanowskim kościele uświetnił występ parafialnego chóru „Veritas”, którego koncertu patriotycznych pieśni licznie zebrani mogli wysłuchać też po zakończeniu nabożeństwa. „Veritas” to muzyczna chluba Szymanowa. Zespół wokalno-muzyczny powstał niespełna pięć lat temu, obecnie składa się z ponad dwudziestu osób w różnym wieku. Jego występ został nagrodzony gromkimi brawami.
Dalsza część uroczystości miała miejsce tuż przy szymanowskim Gimnazjum, któremu Marszałek patronuje już od wielu lat. Przy obelisku Józefa Piłsudskiego wiązanki kwiatów złożyły delegacje samorządu gminnego, sołectwa Szymanów, Ochotnicze Straże Pożarne, delegacje szkół gminnych. Kwiaty składano, przechodząc przez „ognisty” szpaler druhów z teresińskiej drużyny harcerskiej trzymających płonące pochodnie. Towarzyszyły im poczty sztandarowe gminnych jednostek OSP Teresin oraz szkół prowadzonych przez gminę.
Na zakończenie wicewójt Marek Jaworski zaprosił wszystkich zgromadzonych na wspólny posiłek przygotowany w kuluarach tutejszej szkoły. Gorąca grochówka tego dnia smakowała nadzwyczaj pysznie. Warto zaznaczyć, że w tym roku organizatorzy zapewnili wszystkim chętnym bezpłatny powrót autobusem do Teresina.
W gminnych obchodach 11 listopada udział wzięli m.in. Tadeusz Koryś, radny powiatowy, Bogdan Linard, przewodniczący Rady Gminy, lokalni samorządowcy, sołtysi i przedstawiciele rad sołeckich, strażacy, duchowni, siostry niepokalanki, dyrektorzy szkół wraz z uczniami, jak również liczne grono mieszkańców gminy. Tegoroczne przedsięwzięcie, którego organizatorem były władze samorządowe gminy Teresin tylko potwierdziło fakt, że narodowe święta są tu obchodzone tak, jak powinny; z wielką dozą patriotyzmu, podniosłości i w atmosferze pamięci o naszych bohaterach walki o wolność.
Marcin Odolczyk
Fot. Marcin Odolczyk
