Przemysław Pawelec, 25-letni judoka z Sochaczewa zaginął w Łebie. Po raz ostatni był widziany w sobotę 30 lipca na Skwerze Rybaka. Tam odłączył się od swoich znajomych i poszedł dalej, prawdopodobnie chciał odwiedzić jeszcze inne kluby.

W dniu zaginięcia Pawelec ubrany był w białą koszulę z długimi rękawami, granatowe spodnie i białe buty marki Lacoste. Pawelec ma 170 cm wzrostu, waży ok. 85 kg, ma krótkie ciemne włosy, jest dobrze zbudowany.

Jak się dowiedzieliśmy w środę (3 sierpnia) przeszukiwano pas nadmorski. W działaniach brali udział także nurkowie. Policja sprawdza także miejski monitoring. 3 sierpnia policji w Lęborku i Sochaczewie informacje związane z tą sprawą przekazał Janusz Szostak z fundacji Na Tropie, która także zajmuje się poszukiwaniami zaginionego sochaczewianina: – Myślę, że mogą one pomóc w wyjaśnieniu tego zaginięcia – stwierdza Szostak.

Niestety z Łeby dotarła smutna wiadomość. Policja poinformowała, że wodzie koło hotelu Neptun w Łebie znaleziono ciało młodego mężczyzny. Prawdopodobnie to poszukiwany Przemysław Pawelec W Łebie zaginął 25-letni Przemysław Pawelec.

– Przy ciele znaleziono dokumenty z personaliami zaginionego 30 lipca mieszkańca Sochaczewa – informuje mł. asp. Marta Kandybowicz z KPP w Lęborku.

Był ubrany jak osoba zaginiona, jednak ostatecznie tożsamość potwierdzi sekcja i okazanie ciała rodzinie, które nastąpi w piątek.

Osoby, które mogą pomóc w wyjaśnieniu śmierci 25-latka proszone są o kontakt z policją w Lęborku, pod nr 59 8634-856 (w godz. 7-15) lub całodobowo pod nr 59 8634-822/830 lub pod numerem alarmowym 997 lub 112.

ex

Zobacz również: