WYSZOGRÓD W okolicach Wyszogrodu na Wiśle mieszkaniec Sielic, Adrian Wolczyński złapał ogromnego suma. Ryba miała ponad 2 metry długości. Do jej wyciągnięcia z wody potrzeba było pomocy Emila Żakowskiego. Sum-potwór – bo tak został określony przez znajomych wędkarza – ma tak wielki pysk, że z łatwością zmieściłaby się w nim głowa człowieka.
Wyciągnięcie z wody tej ogromnej ryby trwało kilkadziesiąt minut. I, jak twierdzi wędkarz, było zwykłym przypadkiem, że ryba chwyciła przynętę dla znacznie mniejszej sztuki.
Takie okazy w Wiśle to już unikat. Kiedyś sumy tej wielkości nie należały tu do rzadkości. Dwumetrowiec spod Wyszogrodu wylądował na patelni.
BN
Fot. Adrian Wolczyński
Zobacz również: