Od środy (11 maja) w sprzedaży jest najnowsze wydanie magazynu kryminalnego – REPORTER. Jak zwykle, czyta się od deski od deski. A co znajdziemy w nowym numerze  REPORTERA?

– W reportażu BURDEL TRÓJMIASTO Mikołaj Podolski zajmuje się stolicą polskiej prostytucji. Gdzie, dzięki słynnej sprawie „Krystka” i zmianom na szczytach władz, coraz więcej ofiar sutenerów zgłasza się do śledczych, a ci rozbijają kolejno następne grupy. Nikt nie łudzi się, że Trójmiasto przestanie być stolicą polskiego seks biznesu. Jednak pojawiła się szansa na to, że skończy się wciąganie w to dzieci, a alfonsi przestaną bić i zastraszać swoje pracownice na taką skalę, jak robili to dotychczas.

– Według powszechnej opinii miejscem, gdzie narodziła się polska mafia, jest Pruszków. To błędna teoria, stworzona głównie przez media. Gdyż początków polskich grup przestępczych należy szukać nad Dunajem. Tam w latach 70. ubiegłego wieku zaczynała swój przestępczy proceder większość osławionych polskich gangsterów. W tamtym czasie prym w Budapeszcie wiódł Nikodem Skotarczak, którego można uznać za „ojca chrzestnego polskiej mafii”.   Historię życia i śmierci „Nikosia” opisuje Janusz Szostak w artykule SZYBKIE ŻYCIE TYGRYSA

– MOSKWA ZATWIERDZIŁA OSKARŻENIE – Alicja Basta wraca do procesu biskupa Czesława Kaczmarka. Zanim trafił on przed oblicze komunistycznego sądu, był więziony przez ponad 2,5 roku. W tym czasie poddawano go wielodniowym przesłuchaniom bez snu. Był głodzony, przetrzymywany w karcerze i poniżany. Wszystko po to, aby wykazać, że był zdrajcą i kolaborantem.

– CZUŁEM BÓL KONAJĄCYCH – wizjoner Marek Szwedowski, wizjoner i jasnowidz, który wraz z IPN szuka Żołnierzy Niezłomnych -Wydawało mi się, że poszukiwałem już wszystkiego. Szukałem zaginionych ludzi, zwierząt, nawet ukradzionych samochodów czy też sprawców przestępstw. Byłem pewien, że nic mnie już nie zaskoczy w sprawach poszukiwawczych. Jednak się myliłem. W mojej pracy przyszło mi zetknąć się z poszukiwaniem Żołnierzy Niezłomnych.

– ALICJA W KRAINIE ZBRODNI – Marta Bilska opisuje historię osiemnastolatki, która zabiła mężczyznę, usiłującego ją zgwałcił. Sąd uznał, że jest niewinna.

– CHCIAŁAM GO PRZYTULIĆ, LECZ BYŁ JUŻ ZIMNY – to historia Krystiana Ochapa – opisana przez Przemysława Grafa -pobitego pod klubem przez boksera- bramkarza. Krystian zmarł, teraz jego żona Beata toczy samotnie walkę o prawdę i sprawiedliwość.

– To była ZEMSTA ZA KRZYWDĘ SPRZED LAT – czterdziestoletniego Pawła D. „sprzedała” policji osoba, której kiedyś zrobił dużą krzywdę. Gdyby nie ona, może cały czas byłby jeszcze na wolności. Po tym, jak w biały dzień napadł na bar w Wielkim Rychnowie, niedaleko Golubia Dobrzynia w województwie kujawsko-pomorskim. Barmankę zwabił to toalety. Tą sprawą zajął się Waldemar Piórkowski.

– Od tajemniczego zniknięcia Ewy Wołyńskiej mija 14 lat. Wszelkie poszlaki wskazują na porwanie 10-letniej wówczas dziewczynki. Ewy do dziś nie odnaleziono, nie natrafiono na żaden jej ślad. Nadzieja na krótko odżyła rok temu, po ujęciu porywacza 10-letniej Mai z okolic Szczecina. Wskazywano wówczas na duże podobieństwo obu zdarzeń. Jednak zabrakło punktu zaczepienia, który pomógłby rozwiązać zagadkę zaginięcia dziewczynki z Karlina. UPROWADZENIE BEZ OKUPU – to reportaż Moniki Jońskiej.

– Kardiolog z Katowic uwierzył, że student medycyny z Arabii Saudyjskiej jest majętnym biznesmenem, który inwestuje w prywatyzację polskich szpitali. Licząc na szybki zarobek, przekazał mu ponad pół miliona złotych. Zachował się, jak typowa ofiara banalnej metody „na wnuczka”. Ale ta historia nie jest banalna. Mogłaby posłużyć za scenariusz filmu. Są w niej wielkie pieniądze, egzotyczny inwestor, miliarder z Chin i … gubernator z Krakowa. A w tle, ludzka naiwność zgłuszona chęcią zysku. Tą historię, w reportażu – KARDIOLOG WKRĘCONY PRZEZ ALIBABĘ – opowiada Roman Roessler.

– Dziewczyny lubią niegrzecznych chłopców, ale często męskość mylona jest ze zwykłym bandytyzmem. Co zrobić, kiedy pod maską czułego kochanka nagle pojawi się twarz zwykłego bandyty i damskiego boksera. Brutalnie zamordowana Monika z Poznania nie miała złudzeń. Błyskawicznie zerwała ten toksyczny związek. Tyle tylko, że w sytuacji kryzysowej niestety nie mogła liczyć na pomoc policji. Tą tragiczną historię opowiada Przemysław Graf w reportażu – FACEBOOKOWA MIŁOŚĆ ZAKOŃCZONA ŚMIERCIĄ.

– O tym, że PISMO JEST W GŁOWIE – dowiadujemy się z rozmowy Marty Bilskiej z Leszkiem Koźmińskim, biegłym sądowym oraz ekspertem w dziedzinie kryminalistycznych badań dokumentów Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego.

– W legnickim kościele Hostia upadła na ziemię. Pojawiły się na niej tajemnicze, krwawe przebarwienia. Wkrótce zaczęto mówić o cudzie. Ta historia być może nie jest tematem dla magazynu kryminalnego. Jednak gdy biskup zlecił zbadanie próbek w zakładach medycyny sądowej, które na co dzień wykonują badania w sprawie zabójstw, postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się temu wydarzeniu. Dlaczego miało miejsce ŚLEDZTWO W SPRAWIE CUDU – na to pytanie stara się odpowiedzieć Przemysław Graf

– ZROBILI ZE MNIE KRYMINALISTKĘ – Monika Jońska przedstawia historię Magdaleny Zmitrowicz, która spędziła 5 miesięcy w więzieniu. Nie z własnej winy, i nie za swoje czyny. Błąd popełniły organy ścigania oraz sąd. Jednak nie chcą przyznać się do pomyłki. Nikogo nie interesuje, że kobieta bez powodu została uwięziona.

– ZBIEG Z BLIZNĄ NA TWARZY – to historia zbrodni, ucieczki i pojmania Piotra K. Łatwość, z jaką mordercy przebywającemu w szpitalu psychiatrycznym w Międzyrzeczu udało się uciec, rodzi pytanie, czy możemy czuć się bezpieczni. Morderca, trafiając do szpitala, uniknął długoletniego więzienia. Izolując od społeczeństwa takie jednostki powinnyśmy mieć pewność, że już dla nikogo i nigdy nie będą stwarzać zagrożenia. Ta historia pokazuje, że wcale tak nie jest – zauważa Przemysław Graf.

– W kryminalne klimaty PRL przenosimy się w kolejnym odcinku wspomnień kapitana Stanisława Bryndzy. Akcja reportażu KRYMINALNE NORKI I SZKARŁATNE SZAKALE dzieje się w Jeleniej Górze, w maju 1961 roku.

– To była RODZINNA EGZEKUCJA. Ryszard K. po raz drugi targnął się na własne życie. Tym razem skutecznie. Wcześniej jednak zabił swojego zięcia i usiłował pozbawić życia córkę. Motywy tych działań nie do końca są jasne. Sprawę badał Roman Roessler.

FAŁSZERZE TO „KOLEKCJONERZY” – zauważa Zbigniew Heliński – W Internecie bez problemu można nabyć podrobione dowody osobiste, prawa jazdy, legitymacje studenckie. Dokumenty są jak prawdziwe. Czasami od oryginałów różni je jedynie naklejka, która jednak daje się niezwykle łatwo oderwać. Na dokumentach można umieścić

– Ta zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami Świebodzic (woj. dolnośląskie). 16 kwietnia, w mieszkaniu na Osiedlu Piastowskim, policja ujawniła zwłoki młodej kobiety. Znajdował się tam także z podciętym gardłem jej mąż. Czy rzeczywiście mężczyzna – UDUSIŁ ŻONĘ A SOBIE PODCIĄŁ GARDŁO? – to pytanie zadaje Justyna Bereśniewicz.

 – DOBROWOLNIE, ALE NIE Z WŁASNEJ WOLI – to reportaż nagrodzony w naszym nieustającym konkursie „I ty zostaniesz reporterem”. Apolonia Sikorska pisze o zaginionej przed siedmiu laty Bożenie Świderskiej z Tychów.

Ponadto felietony Janusza Szostak i Radosława Rzepki, recenzja kryminału, przestępstwa na wesoło oraz komiks.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zobacz również: