Wielu warszawiaków już dawno zaplanowało na majowy długi weekend dalekie podróże. Tymczasem by odetchnąć od codziennego zgiełku oraz zregenerować nadwyrężone zimą i pracą siły, wystarczy półgodzinna podróż samochodem bądź zaledwie godzina na rowerze. Na jej cel warto wybrać jedyne w województwie mazowieckim uzdrowisko – Konstancin-Jeziornę.
Konstancin-Jeziorna jest położony na styku Równiny Warszawskiej i Doliny Środkowej Wisły. Od południa i wschodu miasto jest otoczone kompleksem lasów Chojnowsko-Słomczyńskich, a od północy styka się z Lasem Kabackim. Takie położenie sprawia, że może być celem nie tylko wycieczek samochodowych, ale i rowerowych. By zaczerpnąć aktywnego wypoczynku, wystarczy wybrać jeden z malowniczych rowerowych szlaków turystycznych: niebieski – prowadzący z dzielnicy Ursynów do Góry Kalwarii i Czerska terenami nadwiślańskimi, czarny – przecinający tereny Chojnowskiego Parku Krajobrazowego oraz żółty – będący wariantem szlaku czarnego, który prowadzi do Czarnowa. Konstancin znajduje się na przecięciu wszystkich tych szlaków. Jest doskonałym miejscem wykwintnego posiłku przed dalszą podróżą, ale także świetnym punktem docelowym, w którym na co najmniej kilka sposób możemy zakosztować najlepszego relaksu.
W sąsiedztwie Warszawy tylko Konstancin posiada walory uzdrowiskowe. Dzięki otaczającym go lasom sosnowym wyróżnia go charakterystyczny mikroklimat, ale słynie przede wszystkim jako miejsce wydobycia ciepliczych wód mineralnych.
Najpopularniejszą strefą sportu i rekreacji w mieście jest Park Zdrojowy. To właśnie w nim możemy skorzystać z dobrodziejstw zdrowotnych znanej w całej Polsce konstancińskiej solanki. Tężnia solankowa znajdująca się w samym sercu parku to inhalatorium na świeżym powietrzu i jeden z najbardziej znanych obiektów Uzdrowiska Konstancin-Zdrój. W wyniku parowania solanki powietrze wokół tężni tworzy swoisty mikroklimat zbliżony do tego, jakim możemy cieszyć się nad morzem. Minerały zawarte w solance (miedzy innymi istotne dla naszego zdrowia jod, brom, wapń i magnez) wspomagają odbudowę i regenerację błony śluzowej górnych dróg oddechowych oraz działają stymulująco na pracę układu odpornościowego.
Inną formą rozkoszowania się dobrodziejstwem solanki jest kąpiel w jedynym w województwie mazowieckim i jednym z zaledwie trzech basenów solankowych w Polsce, który znajduje się tuż obok tężni, w EVA Park Life & SPA. Basen jest zasilany z naturalnego źródła solanki o temperaturze 29°C, wydobywanej z własnego ujęcia z głębokości 1750 m. Kąpiele solankowe szczególnie polecane są w przypadkach: przewlekłych chorób dróg oddechowych i zatok, nerwobóli, bóli mięśniowych i reumatycznych, napięcia psychicznego, nadciśnienia tętniczego czy konieczności polepszenia regulacji krążenia krwi. Obok swoich właściwości stricte zdrowotnych solanka jest także doskonałym „kosmetykiem”, który niezwykle skutecznie nawilża, oczyszcza, regeneruje i poprawia ukrwienie skóry oraz – na głębszym poziomie – pobudza przemianę materii i wspiera walkę z cellulitem i spalanie tkanki tłuszczowej.
Konstancin-Jeziorna to nie tylko piękna natura i nieodłączne od niej walory uzdrowiska, ale także urokliwe miejsce usiane malowniczymi historycznymi willami. Część z nich jest dostępna dla zwiedzających.
Znanymi mieszkańcami Konstancina byli Jan Wejchert, Irena Kwiatkowska, Danuta Rinn, Leopold Buczkowski, Władysław Tatarkiewicz i… Stefan Żeromski, który właśnie w tutaj napisał fragmenty „Przedwiośnia”. Dziś w położonej na rogu ul. Żeromskiego i Sienkiewicza Willi Świt znajduje się muzeum pisarza, a tytuł najbardziej cenionej jego powieści utrwala jedna z najlepszych w mieście restauracji, znajdująca się w Parku Zdrojowym, w budynku należącego do Uzdrowiska Konstancin-Zdrój EVA Park Life & SPA.
