Uczelnie pokazały się od najlepszej strony, dziewczyny przekonały się, że są kreatywne i utalentowane, a studia techniczne są dla nich najlepszą drogą do sukcesu.  Po raz dziewiąty Dzień Otwarty Tylko dla Dziewczyn odbył się na politechnikach w całym kraju.

Na czym polega badanie i uzdatnianie wody? Co to jest sedymentacja? W jaki sposób można wyizolować DNA z żywności? Tego, i wielu innych rzeczy dowiedziały się dziewczyny, które odwiedziły Politechnikę Białostocką 7 kwietnia, podczas Dnia Otwartego Tylko dla Dziewczyn. Politechnika Białostocka zaprosiła uczennice i studentki do INNO-EKO-TECH, czyli Innowacyjnego Centrum Dydaktyczno-Badawczego Alternatywnych Źródeł Energii, Budownictwa Energooszczędnego i Ochrony Środowiska.

Pierwsza część Dnia Otwartego odbyła się na auli. Dziewczyny przywitała dziekan Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska prof. Józefa Wiater. Wierzcie we własne siły – mówiła prof. Wiater i zachęcała do studiowania na Politechnice Białostockiej. O tym, że podczas studiów warto włączyć się w prace kół i organizacji studenckich przekonywały studentka automatyki i robotyki Agnieszka Sowińska i studentka architektury Ewelina Bugajewicz. Ewelina wraz z innymi osobami z koła CAVE tworzy wirtualny spacer po Politechnice, a Agnieszka od kilku lat śpiewa w Chórze Politechniki Białostockiej. O pracy na uczelni i tym, czym się zajmuje inżynier drogownictwa opowiadała dr inż. Marta Wasilewska.

W drugiej części spotkania dziewczyny odwiedzały laboratoria, w których mogły przeprowadzać eksperymenty. Poza tym na warsztatach kosmetycznych robiły babeczki do kąpieli. Można było także wziąć udział w wirtualnym spacerze po Politechnice, układać puzzle matematyczne i porozmawiać ze studentami o tym, jak wygląda edukacja na poszczególnych kierunkach.

Politechnika Białostocka uczestniczy w akcji od 2007 roku – wówczas to na  uczelni odbył się pilotaż Dnia Otwartego Tylko dla Dziewczyn.

Zobacz również: