Chyba nikt nie spodziewał się tak wyjątkowego znaleziska. W jednym z garaży w Czechach od 20 lat stała Skoda Felicia. Auto ma dwie dekady na karku, a mimo wszystko znajduje się w stanie fabrycznym. To egzemplarz kolekcjonerski.

Czerwona Skoda Felicia została wyprodukowana w roku 1996. Starsza pani, będąca właścicielem auta, wyprowadzała je z garażu wyłącznie na specjalne okazje. Jednocześnie nie chciała ani sprzedać, ani oddać hatchbacka. Skutek jest prosty do przewidzenia. Skoda ma 20 lat, ale mimo wszystko pokonała do tej pory zaledwie 3555 kilometrów.

Stan samochodu jest niemalże fabryczny. Zaraz po opuszczeniu salonu sprzedaży na fotele zostały nałożone pokrowce. To sprawia, że tapicerka nie nosi żadnych śladów użycia. Idealnie prezentuje się też czerwona karoseria, czarne zderzaki nie zmatowiały, a srebrne felgi ze stylowymi kołpakami są perfekcyjnie zadbane.

Auto kilka tygodni temu powróciło na drogi. Zanim odpalono silnik, najpierw zostało przewiezione do warsztatu na wymianę wszystkich płynów i filtrów eksploatacyjnych. Mechanicy zapewniają, ze silnik w Skodzie jest stuprocentowo sprawny i może służyć jeszcze latami.

Kolekcjonerska Skoda Felicia została wystawiona na sprzedaż. Za hatchbacka trzeba zapłacić 80 tysięcy czeskich koron. To niespełna 13 tysięcy złotych. Cen a nie wydaje się być wygórowana jak na tak szczególny egzemplarz.

Zobacz również: