

Prezydent Andrzej Duda przyjął w Belwederze doradców do spraw bezpieczeństwa narodowego państw członkowskich NATO z Europy Środkowo-Wschodniej.
Wśród największych zagrożeń dla pokoju w Europie, Prezydent wymienił agresywną politykę Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy oraz militarne zaangażowanie Rosji w Syrii.
Prezydent Andrzej Duda: – Mamy dwie przestrzenie, na których Rosja jest dzisiaj bardzo aktywna militarnie. Aktywna w sposób, jaki trudno nazwać pokojowym. Z jednej strony przestrzeń naszej części Europy, państwa bałtyckie, Europa Środkowo-Wschodnia. Z drugiej strony mamy problem konfliktu w Syrii, gdzie Rosja bardzo mocno zaangażowała się militarnie.
Zdaniem Prezydenta, działania bojowe prowadzone w Syrii przez siły rosyjskie, mają na celu zwiększenie napływu uchodźców do Europy i w konsekwencji jej destabilizację. W kwestii zaangażowania Rosji w Syrii, prezydent Andrzej Duda podziela opinię głównodowodzącego sił NATO w Europie, gen. Philipa M. Breedlove. Działania te „mają doprowadzić do wzniecenia fali uchodźców, a tym samym destabilizacji Europy. Postawienia jej w jeszcze trudniejszej sytuacji, niż znajduje się obecnie”.
8 i 9 lipca 2016 r. w Warszawie odbędzie się szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Prezydent wymienił trzy najważniejsze cele szczytu.
1. Omówienie kwestii bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej oraz problemu konfliktu w Syrii. Odnosząc się do konfliktu w Syrii, Prezydent stwierdził:
– To ma dzisiaj ogromne znaczenie, nie tylko dla Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale przede wszystkim dla Europy zagrożonej tym konfliktem, choć w sposób pośredni, poprzez presję migracyjną.
2. Przygotowanie Sojuszu na zagrożenia, jakie mogą wystąpić w przyszłości:
– Chciałbym, żeby Szczyt miał wymiar nie tylko odpowiadający na zagrożenia, które już dostrzegamy, ale także, aby był związany z myśleniem przyszłościowym, jak te zagrożenia mogą się rozwinąć. Żebyśmy byli na nie przygotowani.
3. Wzmocnienie obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie Środkowo-Wschodniej:
– Dzisiaj potrzebujemy pokazać, że jesteśmy zdecydowani, jeżeli chodzi o obronę demokratycznego porządku świata, jaki został ustanowiony po II wojnie światowej. Najistotniejszym elementem tego porządku jest nienaruszalność granic ustanowionych w Europie po II wojnie światowej i po przemianach, do których doszło w latach 1989 – 1991. To jest kwestia niezwykle istotna. Żeby NATO pokazało, że jest absolutnym gwarantem tego porządku, jako podstawy pokoju w naszej części świata. Ażeby tak się stało, musi być wzmocniona obecność militarna NATO w naszej części Europy. Do takiego stopnia, żeby było jasno widać, że krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego nie opłaca się ani zaczepiać, ani tym bardziej atakować.
Robert Ostrowski / TTG