Coś strasznego dzieje się z niektórymi Polakami. Niedawny wypadek prezydenckiego samochodu wywołał w internecie prawdziwy wylew hejtu, jaki bez najmniejszej żenady umieszczali obywatele utożsamiający się z KOD-em.
Wpisy były naprawdę wyjątkowo plugawe, część z nich bez skrępowania wyrażała żal, że wypadek nie skończył się gorzej, że „szkoda, że nie było brzozy” albo, że „tym razem nie wyszło” i wiele innych w tym samym tonie.
To potworne, ponieważ taki poziom agresji świadczy o całkowitym braku jakichkolwiek ludzkich uczuć. Nie wyobrażam sobie, aby mi nawet przez myśl przemknęło, że fajnie by było, gdyby wypadek premiera Millera skończył się gorzej! Nie wyobrażam sobie, abym mógł jakiemukolwiek innemu człowiekowi życzyć śmierci, abym pozbawiał sam siebie ludzkich uczuć i z faszystowską butą traktował innych ludzi jak przedmioty. To potworne co nienawiść i głupota z ludźmi robią.
Myślę, że podobną nienawiścią zionęli sowieccy oprawcy, gdy po wojnie zostali osadzeni w służbach, których zadaniem było „oczyszczenie” Polski z wrogów. Z relacji które znam, podobna nienawiść i sadyzm cechowały śledczych UB, którzy ze zwierzęcą agresją torturowali polskich patriotów.
Wygląda na to, że potomkowie tych bestii, a być może i oni sami, znów idą tą drogą. Obawiam się, że gdyby tylko dostali taką szansę, bez skrupułów zaczęli by mordować.
Tomasz Połeć
