wybuch gazu

Ceniony na całym świecie polski reżyser został oskarżony o ciężkie przestępstwo. Roman Polański miał wykorzystać seksualnie zaledwie 16-letnią dziewczynę. To kolejna nieletnia, która twierdzi, że była ofiarą molestowania ze strony artysty. 

Reżyser miał molestować dziewczynę, która zagrała w jego filmie

Na początku warto odnotować, że tym razem oskarżenia w stosunku do znanego reżysera wysunęła aktorka Charlotte Lewis, która współpracowała z Polakiem przy jego filmie „Piraci”.

Do incydentu z udziałem reżysera i aktorki miało dojść na początku lat 90-tych. Lewis miała wtedy 16 lat, a Polański 50. O molestowaniu kobieta poinformowała dopiero teraz. Dokładnie 29 listopada o wszystkim dowiedział się francuski wymiar sprawiedliwości. Wówczas to poszkodowana poinformowała o wszystkim także dziennikarzy.

Wiele wskazuje na to, że 89-letni reżyser znowu stanie przed sądem. Kolejny raz odpowie też za molestowanie seksualne nieletniej.

Warto przypomnieć, iż to nie pierwsze kłopoty z prawem artysty. Głośnym echem odbiła się w mediach sprawa sprzed 45 lat, a dokładnie z 1978 roku. Wówczas reżyser miał dopuścić się molestowania seksualnego 13-letniej Samanty Gailey. Niewątpliwie oskarżenia wobec Polańskiego wywołały szok na całym świecie.

Co ciekawe reżyser przyznał się do winy. Poza tym odbył zasądzoną karę. Dokładnie chodziło o 90-dniowe osadzenie w więzieniu stanowym, połączone z obserwacją i badaniami diagnostycznymi. Jednakże to nie wystarczyło.

Prokurator ponownie skierował sprawę reżysera do rozpatrzenia. Wtedy Roman Polański uciekł ze Stanów Zjednoczonych. Chociaż po wielu latach ofiara gwałtu publicznie wybaczyła artyście, to nie zmieniło to jego sytuacji w USA. Za oceanem 89-latek wciąż ma status uciekiniera. W związku z tym, nie może swobodnie podróżować do Ameryki. Gdyby to zrobił, spotkałyby go poważne konsekwencje prawne.

źródło: Pomponik

Zobacz również: