Do groźnego wypadku doszło w centrum jednego z największych polskich miast. W Łodzi, bo o niej mowa, zderzyły się dwa tramwaje. Ponad 20 pasażerów zostało rannych. W tej liczbie znalazły się dzieci.
Tramawajami podróżowało około 100 osób
W czwartkowe popołudnie miał miejsce niebezpieczny wypadek w centrum Łodzi. Dwa tramwaje zderzyły się ze sobą. Dokładnie rzecz biorąc jeden skład wjechał w tył drugiego.
Na temat incydentu wypowiedziała się policja z Łodzi. „Do zdarzenia doszło ok. godz. 16:30 na al. Mickiewicza między ul. Żeromskiego a al. Włókniarzy” – przekazała Jadwiga Czyż z łódzkiej policji. „Tramwaj linii numer 10 uderzył w tramwaj linii numer 14. Oba pojazdy jechały w kierunku Widzewa” – dodała przedstawicielka mundurowych.
Warto podkreślić, iż na skutek wypadku tramwajów ucierpiały aż 33 osoby. Wśród rannych jest dwoje dzieci. Natomiast 23 podróżnych wymagało hospitalizacji. W tej chwili znajdują się pod opieką lekarzy w okolicznych szpitalach. Na szczęście ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Powyższe informacje potwierdziła rzeczniczka miejscowej policji. „33 osoby zostały poszkodowane w zderzeniu dwóch tramwajów w Łodzi” – powiedziała w rozmowie z dziennikarzami wspomniana już przedstawicielka łódzkich mundurowych.
Z kolei mł. kpt. Maciej Tomicki z łódzkiej straży pożarnej podał, iż w obu składach jechało około 100 pasażerów. Nikogo nie powinna dziwić ta informacja, gdyż do groźnego zdarzenia doszło w tzw. godzinach szczytu, kiedy wielu mieszkańców Łodzi wraca z pracy do domów.
W tej chwili nie wiadomo, co było przyczyną wypadku tramwajów. „Motorniczowie byli trzeźwi, ale pobrano od nich krew do dodatkowych badań” – poinformowała Jadwiga Czyż.
źródło: Interia
