Zakończyła się akcja poszukiwawcza w kopalni Knurów-Szczygłowice. Po dziewięciu godzinach ratownicy dotarli do zasypanego górnika. Niestety w mediach pojawiła się smutna informacja. Odnaleziony mężczyzna nie żyje.
Zmarły górnik z kopalni w Knurowie osierocił dwojkę dzieci
Jak już informowaliśmy we wcześniejszym artykule, w dniu dzisiejszym doszło do wypadku w kopalni w Knurowie. Przypomnijmy, iż Jastrzębska Spółka Węglowa podała, że przykre zdarzenie miało miejsce o godz. 9:40. Dodajmy, że 40-letni górnik został zasypany w chodniku podścianowym ściany 28, 850 m pod ziemią.
„Poszukiwany górnik prawdopodobnie pracował przy likwidacji chodnika, po rozkręceniu jednego z elementów obudowy doszło do niekontrolowanego wysypu rumoszu skalnego, który go przysypał” – przekazali przedstawiciele spółki.
W #RuchuKnurów trwa akcja poszukiwawcza jednego górnika. Został zasypany w chodniku podścianowym ściany 28. Do zdarzenia doszło 850 m pod ziemią. Na miejscu pracuje 5 zastępów ratowniczych @jsw_sa pic.twitter.com/P1eOSFQJ5M
— JSW S.A. (@jsw_sa) August 26, 2022
Należy odnotować, iż do akcji poszukiwawczej skierowano pięć zastępów ratowniczych. Niewątpliwie wszyscy mieli nadzieję, że uda się odnaleźć zasypanego ratownika całego i zdrowego. „Wiemy dokładnie, w którym miejscu znajduje się przysypany górnik, cały czas napowietrzamy to miejsce. Na dole pracuje pięć zastępów ratowników górniczych” – mówił kilka godzin temu Tomasz Siemieniec rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Niestety życie napisało inny scenariusz. Po dziewięciu godzinach akcji poszukiwawczej ratownicy dotarli do górnika. Pracownik kopalni jednak już nie żył.
„Po dziewięciu godzinach akcji w ruchu Knurów ratownikom udało się dotrzeć do zasypanego górnika. Niestety, lekarz stwierdził jego zgon. Nasz kolega miał 40 lat, osierocił dwójkę dzieci w wieku 6 i 11 lat” – podała wieczorem w mediach społecznościowych JSW.
Po dziewięciu godzinach akcji w #RuchKnurów @jsw_sa ratownikom udało się dotrzeć do zasypanego górnika. Niestety, lekarz stwierdził jego zgon. Nasz kolega miał 40 lat, osierocił dwójkę dzieci w wieku 6 i 11 lat.
— JSW S.A. (@jsw_sa) August 26, 2022
Prawdopodobnie lada moment władze JSW podejmą standardowe w tym przypadku kroki. Po pierwsze, zostanie ogłoszona żałoba na terenie zakładu. Po drugie, oczywiście powołana będzie także specjalna komicja, której zadaniem będzie wyjaśnienie okoliczności tragicznego wypadku w kopalni Knurów.
Warto podkreślić, iż zmarły w dniu dzisiejszym górnik to 22. śmiertelna w tym roku ofiara wypadków w górnictwie węgla kamiennego.
źródło: Onet
